W 19. minucie pierwszej połowy sobotniego zwycięstwa nad Athletico Paranaense na stadionie Monumental Isidro Romero Carbo w ekwadorskim Guayaquil historia powtórzyła się dla Filipe Luísa. Lewy obrońca, który odniósł kontuzję w zeszłorocznym finale w Urugwaju, ponownie musiał opuścić murawę z powodu problemu fizycznego. Ale tym razem koniec był szczęśliwy, z triumfem w Copa Libertadores.
Filipe Luís został zastąpiony przez Ayrtona Lucasa, który zaliczył dobry występ i odegrał decydującą rolę w zwycięstwie, gdyż wywalczył faul, po którym swoją drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Pedro Henrique.
Doświadczony lewy obrońca pochwalił swojego kolegę i powiedział, że pomimo "wejścia do ogniska" był fundamentalny w zwycięstwie nad Athletico Paranaense.
"Odkąd przybył, Ayrton pokazał tę siłę, tę ambicję, aby tutaj odnieść sukces, zrobić historię we Flamengo. I bardzo mi pomógł, bo za każdym razem, gdy grał, podnosił poprzeczkę. I musiałem awansować. Wspinaliśmy się razem, z wielką lojalnością, zawsze pomagając sobie nawzajem. Czy Ci się to podoba, czy nie, podpaliłem go. To jest rzeczywistość. Wszedł w ognisko i był fundamentem naszego zwycięstwa". - powiedział Filipe Luís.
Już z dwoma tytułami zdobytymi w 2022 roku, Filipe Luís powiedział, że jest gotowy do rozmowy o odnowieniu kontraktu z Flamengo, jeśli zechce tego zarząd klubu. Obecna umowa zawodnika wygasa w dniu 31 grudnia.
"Tak (można pomyśleć), ale to coś, co nie zależy ode mnie. To zależy od tego, czy zostanę wybrany do składu Flamengo w 2023 roku. Z pewnością jestem otwarty na wysłuchanie klubu". - dodał.
37-latek skomentował swoją reakcję rozpaczy na boisku, gdy zdał sobie sprawę, że nie będzie w stanie kontynuować gry w finale Copa Libertadores.
"Miałem już za sobą czytanie gry, wiedziałem już gdzie są przestrzenie, nerwowość z początku już minęła. Gra zaczęła być płynna i właśnie wtedy, gdy poczułem się lepiej, doznałem urazu. To mnie najbardziej sfrustrowało. Ale tego nie da się kontrolować. Najważniejsze, że wygraliśmy to bardzo piękne trofeum i zabieramy je do Rio". - zakończył.
Z trzecim pucharem za triumf w Copa Libertadores, Filipe Luís i delegacja Flamengo wylądowali w Rio de Janeiro w niedzielny poranek.
- dodał: Anusz
- 30.10.2022; 19:49
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.