Filipe Luís krytykuje początek Flamengo, ale świętuje zwycięstwo

Rozmiar tekstu: A A A

Flamengo rozgromiło Sport aż 5:1 w zaległym meczu 12. kolejki Campeonato Brasileiro. Gole dla Rubro-Negro strzelili Luiz Araújo, Juninho, Bruno Henrique, Ayrton Lucas i Douglas Telles. Dla gospodarzy trafił Pablo. Trener Filipe Luís cieszył się ze zwycięstwa, choć skrytykował postawę swojej drużyny na początku spotkania.

Jeśli chcesz wspierać naszą pracę, rozważ wpłatę na platformie BuyCoffee! Twoje wsparcie pomoże nam rozwijać się, dostarczać lepsze treści i angażować się w nowe projekty. Każda wpłata, nawet najmniejsza, ma ogromne znaczenie i jest bardzo doceniana. Dziękuję za Twoje wsparcie!

To Sport jako pierwszy wyszedł na prowadzenie, Pablo otworzył wynik jeszcze w pierwszej połowie. Gospodarze utrzymywali przewagę aż do momentu, gdy Matheus Alexandre został wyrzucony z boiska. Kilka minut później Luiz Araújo doprowadził do wyrównania. Wkrótce potem Ramon Menezes otrzymał czerwoną kartkę, pozostawiając Sport z dwoma zawodnikami mniej. W drugiej połowie Flamengo całkowicie kontrolowało przebieg gry i zdobyło jeszcze cztery bramki.

"Weszliśmy na boisko zdecydowanie poniżej naszego poziomu, naszego rytmu. Wyglądało, jakbyśmy byli poniżej wymagań tego meczu. Z różnych powodów. Nasz pressing nie funkcjonował, oni potrafili dość łatwo wychodzić spod presji. Z piłką zespół nie był precyzyjny, gra była wolna, krążenie piłki powolne. Traciliśmy piłki i nadziewaliśmy się na kontrataki aż do momentu straty gola. Później zaczęliśmy przyspieszać, lepiej krążyć piłką. Mimo to popełnialiśmy wiele błędów. Dochodziliśmy z łatwością w pole karne Sportu, ale nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Szczególnie po prawej stronie, gdzie moim zdaniem byliśmy najlepsi. Po czerwonych kartkach oczywiście mecz stał się prostszy. Widać było, że przy takim naporze będą cierpieć, a my musieliśmy to wykorzystać." - ocenił trener.

Filipe Luís odniósł się również do możliwych osłabień Flamengo na klasyk z Fluminense. W sobotnim starciu ze Sportem brakowało aż 12 zawodników. Siedmiu z nich zostało powołanych do reprezentacji, a pięciu wróci do Rio de Janeiro na kilka godzin przed klasykiem. Trener zapowiedział, że będzie oceniał każdego indywidualnie, ale wierzy, że na niektórych z nich będzie mógł liczyć.

"Szczerze? Nie wiem. Carrascal gra w poniedziałek. Bez nich (Arrascaety i Carrascala) nie mamy nominalnych pomocników. W tym tygodniu przeprowadziliśmy różne testy i dziś zdecydowałem się na taki skład. Zobaczymy, jak będą wyglądały powroty Allana, Pedro, Jorginho i wszystkich zawodników z Departamentu Medycznego. Myślę, że derby Fla-Flu będą trudne i mało prawdopodobne, że powołani zawodnicy pojawią się w szczytowej formie. Ale nie mam wątpliwości, że kilku z nich będzie chciało pomóc, są młodzi. Gdy zobaczę, w jakim stanie wracają, podejmę najlepszą decyzję. Zrobię to, co według mnie będzie najkorzystniejsze na mecz z Fluminense." - dodał.

Uniewinnienie Bruno Henrique w środku tygodnia, który odpowiadał przed STJD za rzekome celowe otrzymanie żółtej kartki w 2023 roku w celu przysłużenia się obstawiającym, było jednym z tematów poruszonych podczas wywiadu z Filipe. Trener stanął w obronie zawodnika.

Bruno został ukarany grzywną w wysokości 100 tysięcy reali za przekazanie członkom rodziny informacji, że otrzyma żółtą kartkę w meczu Campeonato Brasileiro dwa sezony temu.

"W przypadku Bruna nie mówi się teraz o tym, że został uniewinniony z zarzutów w taki sam sposób, w jaki mówiono o tym, że został oskarżony. Niech będzie to lekcją, bo często skazujemy człowieka, zanim zostanie osądzony i prawomocnie skazany." - stwierdził Filipe Luís.

Flamengo ma 71 punktów i zajmuje pierwsze miejsce w tabeli Brasileirão, przynajmniej do zakończenia meczu pomiędzy Palmeiras a Santosem, który odbędzie się dziś wieczorem na stadionie Vila Belmiro.

INNE ODPOWIEDZI FILIPE LUÍSA

NIEOBECNI ZAWODNICY

"Żaden trener nie lubi mieć braków kadrowych. Lubię mieć wszystkich do dyspozycji. Niektóre absencje są wymuszone napiętym kalendarzem, ale szczerze mówiąc, po tym, jak wyglądał tydzień treningów, wiedziałem, że możemy wygrać mecz. Nie spodziewałem się tylko, że stanie się to w tak nieprzyjemny sposób."

JAK WAŻNE JEST OBSERWOWANIE MŁODEGO ZAWODNIKA (DOUGLASA), KTÓRY WYCHODZI NA BOISKO I STRZELA GOLA

"Wiedziałem, na jakim poziomie trenował Douglas w tym tygodniu. Był moim zawodnikiem w drużynie U-17 i bardzo się cieszę z jego gola. Ma talent i świetlaną przyszłość przed sobą."

RÓŻNICA MIĘDZY POCZĄTKIEM MECZU PRZECIWKO FORTALEZA A TYM PRZECIWKO SPORTOWI

"Przygotowuję mecze zawsze w ten sam sposób. Zawsze uprzedzam, co może się wydarzyć. Sport w ostatnim meczu prowadził 2:0 z Atlético Mineiro, które następnie wygrało, w sytuacji nawet podobnej, choć bez czerwonych kartek. To, co wydarzyło się przeciwko Fortalezie, było inne niż dziś. Próbowaliśmy zabezpieczyć się przy wyprowadzaniu piłki i popełniliśmy błąd. Oni ostatecznie wyszli do przodu i stworzyli pewne zagrożenie. Tak, dziś straciliśmy piłkę i to wygenerowało gola. Nie sądzę, że weszli na boisko rozkojarzeni. Kontekst meczu, stadion, którego nie znają, sposób gry, mógł ich trochę zaskoczyć, ale to nie może się zdarzać. Będę pracował do końca, żeby się to nie powtórzyło."

TAKTYKA NA DRUGĄ POŁOWĘ: ZDJĘCIE OBROŃCY, WEJŚCIE MICHAELA I OCENA JOÃO VICTORA

"Zmieniłem João Victora, ponieważ miał żółtą kartkę. Erick i Saúl też byli ukarani żółtymi kartkami, ale są bardziej doświadczeni, więc zdecydowałem się zdjąć João. Ustawiłem Emersona głębiej, a cały korytarz zostawiłem Michaelowi, tak jak grał w Arabii Saudyjskiej. João długo nie grał. Gra w drużynie U-20 to nie to samo, tempo gry jest zupełnie inne. Zaczął dobrze, ale później to odczuł, rozwijał się w trakcie meczu. To zawodnik, któremu ufam."

DYLEMAT MIĘDZY DAWANIEM SZANS MŁODZIEŻY A CHRONIENIEM ZAWODNIKÓW PRZED NADMIERNĄ EKSPOZYCJĄ

"Po pierwsze, zawsze wystawiam zawodnika, który według mnie prezentuje się najlepiej i którego profil pasuje do meczu, niezależnie od wieku. Dlatego dziś Wallace Yan zagrał przed Juninho. Uważam, że Wallace lepiej wykonuje tę konkretną funkcję i jest w lepszym momencie niż Juninho. Jeśli któryś zawodnik sektora młodzieżowego będzie lepszy od gracza pierwszej drużyny, dostanie miejsce, ale obecnie tak nie jest. Mamy zawodników takich jak Arrascaeta, który jest w najlepszym momencie kariery, więc aktualnie nikt z młodzieży nie odbiera miejsca piłkarzom pierwszej drużyny. Cały czas ich obserwuję. Ale różnica między grą w U-20 a grą w seniorach jest ogromna. Znam wszystkich i wiem, że mogę na nich liczyć."

RYWALIZACJA FLAMENGO I SPORTU

"Każdy ma wolność kibicować komu chce. Jeśli ktoś chce kibicować dwóm klubom, to jego indywidualna sprawa. Od dziecka jestem kibicem Flamengo, ale także Figueirense. Dużo bardziej kibicowałem Flamengo. Figueirense, bo to klub z Santa Catariny, chciałem widzieć go w Série A, rywalizującego. Ale też dlatego, że nie był w Série A i nie konkurował z największymi. Znam rywalizację między Flamengo a Sportem. Flamengo jest gigantem, ma kibiców wszędzie. Gdziekolwiek jedziemy, jest pełno ludzi. Nie mnie to oceniać. Cieszę się, gdy widzę wsparcie kibiców. Nie cieszy mnie, że część z nich wygwizdała niektórych naszych zawodników. Z drugiej strony, jestem bardzo zadowolony z postawy kibiców Flamengo podczas całej mojej pracy w klubie."

RYWALIZACJA MIĘDZY CEBOLINHĄ A SAMUELEM LINO

"Testowałem Cebolinhę w roli Arrascaety w trakcie tygodnia. Myślałem, żeby zacząć z nim. Wraca po kontuzji odniesionej w meczu z Botafogo, ale wyzdrowiał i bardzo dobrze trenuje. Puka do drzwi. Ta rywalizacja między nimi podnosi poziom obu. Myślałem, aby rozpocząć z nimi dwoma razem. Po analizie Sportu doszedłem jednak do wniosku, że lepiej będzie wykorzystać przestrzenie za linią obrony, więc wybrałem Wallace i Bruno. Po meczu wszystko staje się proste. Wyobrażam sobie przebieg meczu, ale nie zawsze trafiam. Wyobrażam sobie, co może się wydarzyć, i na tej podstawie podejmuję decyzje."

CZAS NA TRENING

"To ważne, pozwala mi przeprowadzać eksperymenty i tworzyć relacje między zawodnikami. Do meczu z Fluminense mamy cztery dni na regenerację i dobre przygotowanie. Wierzę, że da się to poukładać i dobrze zagrać."

PALMIEIRAS GRA PÓŹNIEJ

"Nie lubię kibicowania przeciwko komuś. To daje mi złą energię, więc wolę nawet nie oglądać. Zrobiliśmy swoje, teraz presja jest na nich. Musimy myśleć tylko o tym, co kontrolujemy. Gdy mówiłem, że oglądam mecze z kieliszkiem wina, to tylko śledząc piłkę, bez analizy taktycznej. Do tego potrzebuję kamery i godzin studiowania akcji. Wolę nie kibicować przeciwko rywalom, robić swoje i teraz się odciąć. Bo mentalnie to, co było i to, co nadchodzi, będzie wymagające."

iconautor: MentiX

icon 16.11.2025

icon01:35

iconźródło: globoesporte.com

iconfoto: X Flamengo











Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze














Brak komentarzy