Flamengo wywiązało się ze swojej roli, pokonało 3:1 zespół Al Hilal i teraz czeka na swojego przeciwnika w finale Klubowych Mistrzostw Świata. Liverpool, który w środę zmierzy się z Monterrey jest faworytem do awansu. Jeśli drużyna prowadzona przez Jürgena Klopp ruszy do przodu, linia obrony Rubro-Negro zmierzy się z Mohamedem Salahem, napastnikiem The Reds.
Kto dobrze zna egipskiego zawodnika, to Filipe Luís, który grał z nim razem w Chelsea. Po zwycięstwie nad Al Hilal, lewy obrońca ocenił możliwe spotkanie z "jednym z najbardziej niebezpiecznych piłkarzy na świecie".
"Salah jest świetnym przyjacielem, grałem z nim w Chelsea. Jeśli będę musiał go kryć, będzie wrogiem. Jest bardzo niebezpiecznym zawodnikiem, szybkim, z dobrym dryblingiem, a zwłaszcza, dobrym wykończeniem. Nie możemy dać mu miejsca, ponieważ jest to jeden z najbardziej niebezpiecznych piłkarzy na świecie." - powiedział Filipe Luís.
- dodał: MentiX
- 17.12.2019; 23:09
- źródło: lancenet.com.br
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.