Flamengo.com.pl

Flamengo zrobiło ważny krok w kierunku triumfu w tegorocznej edycji Campeonato Carioca. W nocy z soboty na niedzielę podopieczni trenera Vítora Pereiry wygrali 2:0 z Fluminense w pierwszym finałowym meczu rozgrywanym na stadionie Maracanã, dzięki czemu mają przewagę przed przyszłotygodniowym rewanżem. Pomimo zwycięstwa, Rubro-Negro momentami musieli stawić czoła presji na boisku. Po końcowym gwizdku arbitra, Filipe Luís wyjaśnił sytuację z boiska. Według lewego obrońcy nie było to "cierpienie", a raczej "zarządzanie", ponieważ drużyna wiedziała, jak zarządzać momentami gry z i bez piłki.

"Dla mnie to nie jest cierpienie, to zarządzanie. Wiedzieliśmy, jak zarządzać momentami meczu. Grać z piłką i bez piłki. Wiemy, że Fluminense ma tendencję do grania bez piłki. Wiedzieliśmy, że będą momenty, gdy będziemy musieli zarządzać, pozostawać bez piłki i wiedzieć, kiedy przyspieszyć. W pierwszej połowie popełniliśmy błędy w podejmowanych decyzjach, ale to normalne. W drugiej części udało się to zrobić w inny sposób. Nie ma to nic wspólnego z systemem, a z zawodnikami, którzy grają. To zależy od charakterystyki zawodników na boisku" - powiedział Filipe Luís.

W pierwszych 45 minutach finału Campeonato Carioca, Flamengo miało trudności na boisku i to Fluminense było lepsze. Zespół z Laranjeiras miał co najmniej dwie okazje, aby wyjść na prowadzenie, ale bramkarz Santos pomógł utrzymać bezbramkowy wynik. W drugiej połowie Flamengo całkowicie zdominowało grę i po bramkach Ayrtona Lucasa i Pedro wygrało 2:0. Teraz Rubro-Negro przystąpi do decydującego meczu z przewagą, gdyż mogą przegrać nawet różnicą jednej bramki, a i tak zdobędą mistrzowski tytuł.

Jednak przed drugim starciem przeciwko Fluminense, klub z Gávea skupia się na debiucie w Copa Libertadores. W nocy z środy na czwartek Flamengo zmierzy się z Aucas w pierwszym meczu fazy grupowej Copa Libertadores. Grając na stadionie Chillogallo w Quito, Mais Querido będzie szukał zwycięstwa w turnieju kontynentalnym.

dodał: MentiX
02.04.2023; 21:32
źródło: colunadofla.com
foto: Twitter Flamengo