Flamengo.com.pl

Dzięki podpisaniu przedwstępnego kontraktu przez Argentyńczyka Agustína Rossiego, Flamengo po 38 latach ponownie będzie miało zagranicznego bramkarza. Ostatnim był Ubaldo Fillol, który został pozyskany z Argentinos Juniors w grudniu 1983 roku i przybył otoczony wielkimi oczekiwaniami.

Ubaldo Fillol bronił dostępu do bramki reprezentacji Argentyny na Mistrzostwach Świata w 1978 (pierwsza wygrana) i 1982 roku. Biorąc to pod uwagę i wielki sukces w River Plate, gdzie grał przez 10 lat, dziennik "O Globo" z 20 listopada 1983 roku wykorzystał następujący nagłówek: "Najlepszy bramkarz na świecie".

72-letni Argentyńczyk pochwalił Agustína Rossiego i gwarantował, że jego rodak znajdzie "największych i najlepszych kibiców na świecie".

"Jest dobrym bramkarzem, ale wyzwanie jest ogromne, bo oczywiście Flamengo jest ogromne. Flamengo jest ogromne. Jest bramkarzem z dużym refleksem. Sprawi Flamengo wiele radości. Rossi bez wątpienia znajdzie najlepszych kibiców na świecie. To niesamowici fani. Mówię to i wspominam szczęśliwe chwile, które tam spędziłem. To niezrównani kibice, najwięksi na świecie". - powiedział Ubaldo Fillol.

Ubaldo Fillol rozegrał 71 meczów we Flamengo między styczniem 1984 a lipcem 1985 roku. Propozycja ze strony Atlético Madryt skłoniła go do opuszczenia Brazylii i wyjazdu do Europy. Po prawie 38 latach od zmiany otocznia, były bramkarz nie ukrywa, że żałuje swojej decyzji.

"Jedną z najlepszych rzeczy, które wydarzyły się w moim życiu i w mojej karierze, była gra dla Flamengo. To było piękne, niepowtarzalne. Gdybym mógł urodzić się ponownie, wybrałbym nie tylko grę dla Flamengo, ale także życie w Leblon. To było piękne. Grałem w eliminacjach dla reprezentacji Argentyny i broniłem we Flamengo. Atlético Madryt przyjechało mnie kupić, a ja popełniłem błąd, przyjmując tę ofertę. Nie z powodu Atlético Madryt. Madryt jest piękny, podobnie jak klub, ale nie przystosowałem się do Hiszpanii. Żałowałem tego, bo we Flamengo byłem bardzo zadowolony i z czasem zdałem sobie sprawę, że powinienem zakończyć karierę we Flamengo". - dodał.

OTO WYWIAD Z UBALDO "PATO" FILLOLEM

CO POWIEDZIAŁBYŚ ROSSIEMU O FLAMENGO? JAKIEJ RADY UDZIELIŁBYŚ NA TEMAT KLUBU I KIBICÓW?

"Gdybym rozmawiał z Rossim, powiedziałbym mu, żeby nie popełniał mojego błędu. Odszedłem za wcześnie z Flamengo. Brazylia to kraj do życia. I oczywiście powiedziałbym mu, żeby mocno się przygotowywał. Jeśli zamierzasz grać dla Flamengo, musisz się przygotować, bo to bardzo wymagający klub, który gra na światowym poziomie. Rossi bez wątpienia znajdzie we Flamengo najlepszych fanów. To niesamowici kibice".

JAKO LEGENDARNY BRAMKARZ I BYŁY ZAWODNIK, KTÓRY ŚLEDZI AKTUALNY FUTBOL, JAK ZDEFINIOWAŁBYŚ ROSSIEGO?

"Jest dobrym bramkarzem, ale wyzwanie jest ogromne, bo oczywiście Flamengo jest ogromne. Flamengo jest ogromne. Jest bramkarzem z dużym refleksem. Sprawi Flamengo wiele radości. To bramkarz z dużym refleksem, z dużą siłą w nogach, co jest fundamentalne. I ma doświadczenie w grze przez kilka lat w Boca Juniors i byciu mistrzem. Boca Juniors to także bardzo duży klub, grający w każdy weekend przed 50 czy 60 tysiącami osób za bramką. Nie poczuję ciężaru".

KIBICOWANIE ROSSIEMU

"Mam nadzieję, że we Flamengo powtórzy występy, które miał w Argentynie. Widzę w nim wiele możliwości. To młody bramkarz. Im lepiej pozna Flamengo, tym lepiej będzie przygotowany, ponieważ wymagania są zawsze duże".