Flamengo.com.pl

W goleadzie przeciwko Audax, Flamengo zanotowało zaskakujący występ, jak na drużynę, która wróciła do treningów nieco ponad tydzień temu. To ponad miesiącu przerwy od meczów, ponieważ Campeonato Brasileiro zakończyło się w dniu 6 grudnia.

Już od pierwszej minuty drużyna Tite prezentowała ofensywne podejście i dobre przygotowanie fizyczne. Rubro-Negro potrafili wywierać presję na przeciwniku, gdy ten miał piłkę, aby szybko odzyskać jej posiadanie i stworzyć zagrania, które mogły wyrządzić krzywdę rywalowi.

Ta zmiana postawy jest ulgą dla kibiców, którzy musieli przyzwyczaić się do niezbyt zaangażowanej postawy drużyny przez większość 2023 roku. Ale przede wszystkim jest to nadzieja na zmiany, które mogą ponownie poprowadzić Flamengo ku tytułom.

Wynik nie był przypadkowy, lecz efektem pracy, która została opracowana w połączeniu z ogromnymi możliwościami technicznymi kadry. Starając się budować pewność siebie, Tite zaczyna także rozwiązywać problemy z przeszłości i nadawać "nowe oblicze" Rubro-Negro.

Obszar, który sprawiał wiele kłopotów w 2023 roku, czyli prawa obrona, został obsadzony przez Guillermo Varelę, który zagrał dobrze i zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach Flamengo. Urugwajczyk daje sygnały, że po dobrym okresie przygotowawczym może zostać starterem i rozwiązać problem, który dręczył drużynę.

Podczas konferencji prasowej Tite także skomentował opcje, jakie ma w składzie, zarówno z użyciem dwóch szybkich skrzydłowych, jak to miało miejsce z Évertonem Cebolinhą i Luizem Araújo przeciwko Audax, jak i prognozując możliwe wejście Nicolása de la Cruza w środek pola w innych meczach.

W ciągu najbliższych dni główni zawodnicy Flamengo będą w Stanach Zjednoczonych, przygotowując się do sezonu po "moście powietrznym" w Manaus. W tym okresie trener będzie miał więcej czasu na poznanie swoich zawodników, analizę opcji i doprowadzenie ich do optymalnej kondycji fizycznej.

W niu 31 stycznia główny zespół powraca do rywalizacji w Campeonato Carioca przeciwko Sampaio Corrêa. Nadszedł czas, aby kibice z niecierpliwością czekali na wynik dobrze zaplanowanego okresu przygotowawczego, który potwierdzi, że wygrana 4:0 nie była wynikiem przypadku i napełnili się pewnością siebie.