Pierwsza misja jest prawie ukończona. Flamengo czeka na finał Copa Libertadores mając tytuł mistrzowski już praktycznie w kieszeni - już w niedzielę może zostać mistrzem, nawet nie wychodząc na boisko. Obecnie Rubro-Negro koncentrują się na finale najważniejszych klubowych rozgrywek w Ameryce Południowej. Bez problemów medycznych, zespół będzie miał pięć dni na wprowadzenie ostatnich poprawek, zanim zmierzy się w sobotę z River Plate na stadionie Monumental w Limie.
Trening taktyczny w Rio de Janeiro
Po meczu w Porto Alegre, Mengão wrócili do Rio de Janeiro w niedzielę wieczorem. W poniedziałek zespół otrzymał wolne i we wtorek ponownie pojawi się centrum sportowym Ninho do Urubu. Jorge Jesus będzie miał dwa dni treningu (wtorek i środa) przed środowym wylotem lotem czarterowym do stolicy Peru.
Trening będzie się koncentrować na taktyce i strategii na finałowe spotkanie. Działania Flamengo w Limie przewidują, że delegacja nie będzie miała prywatności, której chciałby Mister. To samo powinno się stać w przypadku treningu na stadionie w przeddzień gry. Dlatego cała strategia na finał zostanie wytrenowana w Ninho do Urubu. W Peru będą to tylko korekty.
Dlatego szkoleniowiec zdecydował się na wystawienie tylko trójki zawodników z wyjściowej jedenastki w Porto Alegre. Oprócz dania odpoczynku piłkarzom, Portugalczyk planuje udostępnić swój zespół startowy na treningi we wtorek i środę, bez potrzeby regeneracji.
Trening w Limie
Flamengo ma przylecieć do stolicy Peru w środę około godziny 21:00 czasu lokalnego. Godzinę po wytycznych Południowoamerykańskiej Konfederacja Piłki Nożnej (CONMEBOL), ale w okresie tolerowanym przez jednostkę.
W Peru odbędą się dwie sesje treningowe. W czwartek, zajęcia będą odbywały się w centrum sportowym Peruwiańskiego Związku Piłki Nożnej, Villa Deportiva Nacional, gdzie zwykle trenuje reprezentacja. W przeddzień finału, trening odbędzie się na stadionie Monumental w Limie, gdzie zostanie rozegrany finał. Harmonogramy nie zostały jeszcze wydane.
Maksymalna siła
Pomimo maratonu gier w ostatnich tygodniach, Flamengo przystąpi do finału Copa Libertadores z maksymalną siłą. Nie ma poważnych problemów fizycznych. Z powodu bólu mięśni Pablo Marí i Vitinho nie pojechali do Porto Alegre, ale to nic poważnego. Cała grupa powinna być dostępna dla Jorge Jesus we wtorek.
Ponadto trener zdołał dać odpocząć znacznej części zawodnikom pierwszej jedenastki. Pablo Marí, Willian Arão, Gerson i Bruno Henrique nie podróżowali do Porto Alegre. Rafinha i Filipe Luís nie zagrali przeciwko Grêmio. Natomiast Éverton Ribeiro i Rodrigo Caio wystąpili tylko przez kilka minut.
Mecz z Tricolor Gaúcho był również ważny, aby dać dwóm zawodnikom większe tempo gry. Giorgian De Arrascaeta, który wraca do gry po skręceniu lewego kolana, był starterem po raz pierwszy od trzech meczów i był najlepszy na boisku. Diego był starterem po raz pierwszy od lipca, kiedy to doznał złamania kostki.
- dodał: MentiX
- 18.11.2019; 17:33
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.