Flamengo.com.pl

Władze Flamengo pracują nie tylko nad wzmocnieniem zespołu, ale także nad negocjacjami w sprawie piłkarzy, którzy znajdują się na celowniku innych drużyn. Na przykład, San Lorenzo chce pozyskać Miguela Trauco. Agent zawodnika, Jose Chacón powiedział, że jego intencją jest sfinalizowanie transakcji do argentyńskiego klubu.

Według agenta, Trauco nie ma miejsce w składzie Rubro-Negro, gdzie w wyjściowej jedenastce występuje Renê, który był najlepszym lewym obrońcą Campeonato Brasileiro. Peruwiańczyk chce wystąpić w Copa América i uważa, że musi grać więcej, aby znaleźć się w kadrze Peru. Chacón nie ukrywał chęci do zakończenia negocjacji.

"Mam nadzieję, że zagra w San Lorenzo. Sprawa leży w rękach Flamengo, muszą zdecydować. Nie mogę wypowiedzieć się na temat oferty, ale jest dobra, a Miguel nie ma miejsca na grę we Flamengo. Powinniśmy zawrzeć umowę z korzyścią dla wszystkich." - powiedział agent.

San Lorenzo nie zaprzecza zainteresowaniu Trauco. Prezydent argentyńskiego zespołu, Matías Lammens potwierdził, że intencją jest zatrudnienie lewego obrońcy, ale jak na razie nic nie jest ustalone.

"Jesteśmy zainteresowani, ale musimy czekać." - powiedział prezydent.

Wolą Trauco jest przejście do San Lorenzo. W niedawnym wywiadzie Peruwiańczyk wyjaśnił, że chce opuścić Flamengo, aby więcej grać. Zawodnik ujawnił, że poprosił swojego agent, aby "znalazł klub, w którym będzie mógł grać". Zamiarem zespołu z Buenos Aires jest roczne wypożyczenie. Jednak, jako, że Trauco ma kontrakt do końca 2019 roku, to przed ewentualnym wypożyczeniem musiałby przedłużyć swoją umowę o kolejny rok, aby nie odejść za darmo.

Jednak Rubro-Negro grają twardo. Zdając siebie sprawę z jakości piłkarza, władze odrzuciły pierwszą ofertę San Lorenzo, która wynosiła 1,3 mln euro.