Flamengo.com.pl

Flamengo i Vítor Pereira mają już praktycznie porozumienie we wszystkich punktach negocjacji i traktują porozumienie do końca 2023 roku jako bliskie.

Klub z Gávea i trener mają już uzgodnione kwestie finansowe, projektują i otaczają się opieką prawną, aby uniknąć konfliktów z Corinthians, gdyż Portugalczyk ma jeszcze kontrakt ważny do 31 grudnia.

Na wakacjach w Brazylii, Vítor Pereira wykorzystuje również ten czas na określenie osobistych kwestii związanych z pozostaniem w Kraju Kawy i powołaniem sztabu szkoleniowego. Kwota 4 mln euro rocznie obejmuje cały zespół szkoleniowy, a wybór współpracowników należy do trenera przy minimum czterech narzuconych przez klub.

Niektórzy współpracownicy, którzy pracowali z nim w Timão, nie chcą pozostać w Brazylii.

Nie wyklucza się zarówno odroczenia ogłoszenia porozumienia jako formy ochrony reakcji Corinthians. Klub z São Paulo poczuł się zdradzony i jest bardzo niezadowolony z prowadzenia sprawy przez Vítora Pereirę, który pożegnał się pod koniec Brasileirão, twierdząc, że problemy rodzinne zmuszając go do powrotu do Portugalii.

Flamengo rozpoczyna okres przygotowawczy do nowego sezonu dopiero w dniu 26 grudnia. Dlatego nie ma pośpiechu.

Rozmowy z Flamengo rozpoczęły się nieco ponad tydzień temu za pośrednictwem pośrednika z pomocą grupy Giuliano Bertolucciego. Wraz z postępem rozmów, władze Rubro-Negro udały się do Bahii, aby osobiście spotkać się z Portugalczykiem.

Przed kontaktem z Vítorem Pereirą, wiceprezydent Flamengo ds. piłki nożnej, Marcos Braz nawiązał bezpośredni kontakt z Jorge Jesusem, aby dowiedzieć się, czy powrót jest wykonalny. Mister był otwarty na ten pomysł, ale poprosił klub, aby poczekał do końca europejskiego sezonu, kiedy wygasa jego kontrakt z Fenerbahçe. Taka możliwość od razu została wykluczona.

Jednocześnie rozmowy z Dorivalem Júniorem zostały wstrzymane od ostatniego tygodnia Brasileirão. Z tej okazji w centrum uwagi zarządu, obok świętowania wygrania Copa do Brasil i Copa Libertadores, znalazło się pożegnanie Diego Ribasa i Diego Alvesa. Następnie negocjacje sprowadzenia Gérsona stały się sprawą pilną i priorytetową.

Dorival Júnior zajął w piątek stanowisko w mediach społecznościowych i powiedział, że to decyzja zarządu Flamengo o zmianie trenera. Wewnętrznie klub rozumie, że nie było konsensusu finansowego na szybsze porozumienie, co otworzyło pole do zmiany. Klub i trener uzgodnili już długość kontraktu (jeden rok) i warunki jego rozwiązania, ale ostateczne porozumienie było w toku.

Po Jorge Jesusie i Paulo Sousie, portugalski akcent ponownie dyktuje kierunek Ninho do Urubu. Najwyraźniej to tylko kwestia czasu.