Flamengo.com.pl

W ostatnich latach Flamengo ugruntowało swoją pozycję jako klub posiadający największe przychody w Brazylii. W związku z tym zaczynają pojawiać się pytania dotyczące aktywności Rubro-Negro na rynku transferowym. W odpowiedzi na to Bruno Spindel, dyrektor wykonawczy Mengão, oznajmił, że klub jest zwolennikiem wprowadzenia Finansowego Fair Play w brazylijskim futbolu.

"Robimy to w ten sam sposób, co zawsze. Jesteśmy oburzeni narracjami sugerującymi nieodpowiedzialność. Departament Piłki Nożnej Flamengo to jedna z najzdrowszych instytucji na świecie. Flamengo ma poziom EBITIDA (generowanie środków pieniężnych), zdrowe finanse. Jeśli spojrzeć na wynagrodzenia wraz z amortyzacją praw ekonomicznych (koszty związane z piłką nożną), to trochę ponad 50% przychodu stałego. Jest to na jednym z najniższych poziomów kontroli w Europie. Przez wszystkie lata klub generował więcej dochodów ze sprzedaży niż wydał na zakupy. Sprzedaż zawodników odegrała kluczową rolę w przetrwaniu klubu podczas pandemii. Wysokość wynagrodzeń wynosi 25 milionów reali miesięcznie i obejmuje trzynastkę, prawa do wizerunku i wszystko. To, co się nie liczy, to nagrody. Atlético Mineiro porównało się do Flamengo, co wydaje mi się niesprawiedliwe. Nie znam wynagrodzeń w Atlético Mineiro. Ale wątpię, czy wynagrodzenie w Atlético Mineiro wynosi nawet połowę tego, co we Flamengo. Zawodnik, który przyszedł wolny z Atlético Mineiro, Paulinho, powinien być najlepiej opłacanym zawodnikiem w Brazylii, uwzględniając wszystkie wydatki. Przy wolnym transferze wszystko jest uwzględnione w tej liście płac (Flamengo), o której mówię. Martwię się o zarządzanie w moim klubem. Dla dobra Flamengo, Finansowe Fair Play w Brazylii powinno być już dawno wdrożone. Flamengo nie stosuje praktyk, które wiele brazylijskich klubów stosuje, aby rywalizować o tytuły. Flamengo nie opóźnia wypłat za prawa do wizerunku, pensji, zobowiązań, podatków, prowizji, trzynastek, urlopów, zobowiązań wobec rządu... Flamengo jest odpowiedzialne. Flamengo nie ma zakazu transferowego. I utrzymuje wiarygodność. Flamengo nie będzie stosować takich praktyk. Nasz rachunek wynagrodzeń kształtuje się na poziomie bardzo zbliżonym do pięciu klubów, które mają najwyższe płace w Brazylii. Flamengo nie biega po pożyczki, żeby spłacić zobowiązania. To oznaka odpowiedzialności. Posiadanie zdrowego budżetu to ważny sygnał dla rynku. Flamengo nigdy nie podejmie zobowiązania, którego nie może spełnić. To jest kluczowe dla zasad etycznych." - powiedział Bruno Spindel w wywiadzie dla UOL Esporte.

ATLÉTICO MINEIRO ZAZDROŚCI FINANSOM FLAMENGO

Dyskomfort związany z finansami Flamengo wyszedł na jaw po tym, jak Rodrigo Caetano, dyrektor ds. piłki nożnej Atlético Mineiro, oświadczył, że pensje w Rubro-Negro są znacznie wyższe niż te w Galo. Bruno Spindel podkreślił jednak, że stwierdzenie to jest niesprawiedliwe i nie wierzy, że miesięczne pensje zespołu z Belo Horizonte są niższe niż 13 milionów reali (we Flamengo to 25 milionów reali miesięcznie).

FLAMENGO SILNE NA RYNKU TRANSFEROWYM

Od 2019 roku Flamengo pokazuje siłę na rynku transferowym. Od pozyskania takich zawodników jak Gabriel Barbosa, Bruno Henrique i Giorgian de Arrascaeta, po transfer Luiza Araújo w tym roku, Rubro-Negro wydali wiele milionów euro w celu wzmocnienia drużyny. Flamengo planuje kolejne inwestycje z myślą o 2024 roku. Po rozegraniu ostatniego meczu w barwach River Plate, Nicolás de la Cruz oficjalnie został nowym zawodnikiem klubu. Aby pozyskać Urugwajczyka, Rubro-Negro musieli zapłacić klauzulę odejścia, która wynosiła około 15 milionów euro.

Na sezon 2024 Flamengo już ustaliło "pułap" wydatków na transfery: 30 milionów euro. W związku z tym nawet po opłaceniu pozyskania Nicolása de la Cruza, Rubro-Negro mają jeszcze około 15 mln euro, aby pozyskać nowych zawodników.