Flamengo jest już w Boliwii, gdzie we wtorek zadebiutuje w Copa Libertadores. Około trzy godziny po opuszczeniu Rio de Janeiro lecąc czarterowym lotem, delegacja Rubro-Negro przybyła w niedzielę wieczorem do Santa Cruz de la Sierra, gdzie zespół pozostanie do wtorku, a dopiero następnego dnia wyruszy do Oruro, gdzie na wysokości 3700 metrów nad poziomem morza zagra z San José. Ta strategia ma na celu zniwelowania skutków wysokości.
Począwszy od obecności kibiców. W mieście, które uczelnie przyciągają Brazylijczyków z kilku stanów, został stworzony fan-club "Fla-Bolivia", a około 50 fanów przywitała drużynę na lotnisku Viru Viru. Najbardziej obleganymi piłkarzami byli Gabigol, Bruno Henrique i Diego.
W strategii minimalizacji skutków 3700 metrów Oruro, Flamengo pozostanie w Santa Cruz de la Sierra - które znajduje się zaledwie 400 metrów nad poziomem morza - aż do dnia meczu. W poniedziałek zespół będzie trenować w mieście na stadionie Tahuichi.
Flamengo będzie mieć stałe towarzystwo karetki podczas całego pobytu w Oruro, od wyjścia z lotniska, aż do zakończenia meczu. Klub wynajął również dziesięć butli z tlenem na wypadek ewentualnych sytuacji awaryjnych związanych z wysokością. Butle zostały wynajęte tylko dla ostrożności i będzie używany w nagłych wypadkach.
- dodał: MentiX
- 04.03.2019; 06:49
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.