Flamengo.com.pl

Aktywne na rynku transferowym Flamengo otworzyło kasę, aby wzmocnić drużynę i nadal nie jest zadowolone. Na dziesięć dni przed końcem okienka transferowego, które kończy się w dniu 15 sierpnia, władze Rubro-Negro są nadal aktywne i przyjmują strategię cierpliwości, aby w ostatnich negocjacjach mieć szczęśliwe zakończenie.

Jak dotąd Flamengo sprowadziło czterech nowych zawodników - wszystkich z europejskiej piłki nożnej. Éverton Cebolinha i Arturo Vidal byli pierwsi i już są dostępni dla trenera Dorivala Júniora. Erick Pulgar i Guillermo Varela przybyli później, ale zostali już zintegrowani z grupą i żyją w oczekiwaniu na swój debiut w koszulce Rubro-Negro.

Zarząd ocenia, że udało się wzmocnić zespół i sprowadzić klasowych graczy do zastąpienia Williana Arão i Andreasa Pereiry, którzy odeszli. W sumie Flamengo wydało 16,3 mln euro na pozyskanie nowych graczy - 13,5 mln euro na Évertona Cebolinhę i 2,8 mln euro na Ericka Pulgara. Arturo Vidal był wolny na rynku, a Guillermo Varela podpisał umowę wypożyczenia do maja 2023 roku.

"Sprowadziliśmy Cebolinhę, który jest zawodnikiem reprezentacji. Pozyskaliśmy Vidala, który nie potrzebuje komentarza, Pulgara i Varelę, który grał na Mistrzostwach Świata i jest w cudownym wieku". - ocenił wiceprezydent Flamengo ds. piłki nożnej Marcos Braz.

STRATEGIA PO OSCARA I WALACE'A

Cierpliwość i ostrożność. To hasła przewodnie władz Flamengo w poszukiwaniu nowych silnych wzmocnień w tym oknie transferowym. Wraz z zakończeniem rejestracji w Copa do Brasil oraz w ćwierćfinale Copa Libertadores, klub zrezygnował z pośpiechu i gra z czasem, aby szczęśliwe zakończyć negocjacje do 15 sierpnia.

W bardzo różnych sytuacjach, Oscar i Walace są zawodnikami, którzy są na celowniku Flamengo i których sytuacja musi zostać określona przed ostatecznym terminem rejestracji graczy w Brazylii.

Sprawa Oscara jest prostsza i bliższa szczęśliwego zakończenia. Pomocnik chce grać dla Flamengo i czeka tylko na zgodę Shanghai Port na wypożyczenie do listopada. W ramach ostrożnej postawy, klub z Rio de Janeiro publicznie odrzuca umowę z zawodnikiem, ale jest przekonany, że do weekendu znajdzie rozwiązanie.

"Flamengo poczeka tak długo, jak będzie to możliwe i wygodne, aby otrzymać pozwolenie, abyśmy mogli zdefiniować transakcje. Nadal nic nie ma, zawodnik nie ma nawet pozwolenia na trening. Tak było do chwili, gdy usiadłem na tym krześle. Mamy nadzieję, że jak najszybciej rozwiążemy ten problem i spróbujemy zatrudnić gracza, który również nie potrzebuje komentarza. To gracz z Premier League i znacznie powyżej średniej w brazylijskiej piłce nożnej". - powiedział Marcos Braz.

Podobnie jak Oscar, Walace ma już uzgodnione warunki kontraktu z Flamengo, ale wszystko zależy od zaakceptowania oferty przez jego macierzysty klub. W jego przypadku Udinese gra ostro i oczekuje za defensywnego pomocnika wysokiej kwoty (około 8 mln euro). Po przybyciu Ericka Pulgara, Rubro-Negro zachowują spokój i oczekują, że Włosi obniżą swoje oczekiwania, gdy okno transferowe zbliży się do końca.

"Na początku okna mieliśmy większe zainteresowanie, nie było to możliwe. Teraz będziemy obserwować ostatnie 72 godziny okna". - stwierdził Braz.

Aktywne w końcówce okienka transferowego, Flamengo będzie mogło zgłosić nowych graczy do Brasileirão i ewentualnego półfinału Copa Libertadores. Rubro-Negro wygrali 2:0 z Corinthians w pierwszym ćwierćfinale i postarają się wywalczyć awans we wtorkowym rewanżu na stadionie Maracanã.

dodał: MentiX
05.08.2022; 13:41
źródło: lance.com.br
foto: Twitter Flamengo