Flamengo zajął pierwsze miejsce w grupie G Copa Libertadores. Z dodatnim bilansem pięciu bramek nie przegrał w drabince, w której miał LDU, Unión La Calera oraz Vélez Sarsfield i zakończył zmagania bez porażki z dorobkiem 12 punktów (trzy zwycięstwa i trzy remisy). Ale na horyzoncie czai się niezaprzeczalny znak ostrzegawczy.
Flamengo, mimo że nie stracił goli przeciwko Vélez, w bezsmakowym bezbramkowym remisie zeszłej nocy, ponownie pokazał słabość w systemie obronnym i górnej piłce. Daleko od ideału, Rodrigo Caio i Gustavo Henrique popełnili łącznie osiem fauli (pięć tylko Caio) i kończyli grę z żółtymi kartkami na swoich kontach. Prawie wszystkie z nich zostały popełnione, gdy obrońcy wyszli do bezpośredniej walki, ujawniając wadliwą i niepokojącą grę defensywy na resztę sezonu.
Z przodu tym razem indywidualny talent nie zdecydował, jak stało się to w przypadku Giorgiana De Arrascaety w pierwszym meczu (i debiucie) przeciwko Vélez.
Brak porywczości i apatii, które zdarzyły się już w innych spotkaniach po tytule w tym sezonie (w przegranej z Vasco), pozostaje dla Flamengo lekcją, aby nie dusić chronicznych problemów zespołowych w rozgrywkach play-off, gdzie błędy bywają śmiertelne, jak to miało miejsce przeciwko Racingowi w poprzedniej edycji. Rogério Ceni przyznał się nawet do powtarzających się błędów.
Kolejną lekcją, jaką należy się nauczyć, jest to, że Pedro - który grał z powodu zawieszenia Bruno Henrique - i Gabriel Barbosa nie znaleźli jeszcze korzystnego systemu dialogu. Słabo zaopatrywani w piłki przez pomocników, duet niewiele szukał, gdy grał obok siebie. Dla Ceniego ważne będzie, aby ulepszyć tę opcję, aby jak najszybciej rozszerzyć zakres, szczególnie w drugiej połowie decydujących meczów.
Jeśli chodzi o pozytywny czynnik, Flamengo miał dobry powrót Diego Alvesa, który wykonał dobre interwencje, ale zwracał większą uwagę - ponownie - na przywództwo, instruując system defensywny. Sekwencja bramkarza będzie ważna dla Fla, aby był bardziej zrównoważonym zespołem, ponieważ z tego, co widać po powrocie Libertadores, w kolejności poniżej oczekiwań, z frustrującymi remisami i występami, Ceni ma więcej do poprawienia niż do pochwały.
MOŻLIWI RYWALE W 1/8 FINAŁU
Zajmując pierwsze miejsce w grupie, Flamengo będzie w pierwszym koszyku podczas losowania 1/8 finału Copa Libertadores. Losowanie odbędzie się w następny wtorek. Potencjalnymi rywalami Rubro-Negro są: Defensa y Justicia (ARG), Olimpia (PAR), Boca Juniors (ARG), River Plate (ARG), São Paulo, Universidad Católica (CHI), Vélez Sarsfield (ARG) i Cerro Porteño (PAR).
W centrum uwagi jest jednak debiut w Campeonato Brasileiro. W tę niedzielę Flamengo wróci na stadion Maracanã, aby zmierzyć się z Palmeiras.
- dodał: MentiX
- 28.05.2021; 12:53
- źródło: lance.com.br
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Luiz Araújo
- Uraz: chrzęstno-kostny.
- Powrót: Listopad 2024.
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.