Flamengo.com.pl

Telenowela z udziałem Pedro, Flamengo i Brazylijskiej Konfederacji Piłki Nożnej (CBF) może w najbliższych dniach zyskać inny charakter. Bez odpowiedzi ze strony Najwyższego Sądu Sportowego (STJD) w sprawie usunięcia nazwiska napastnika z kadry na Igrzyska Olimpijskie w Tokio, Rubro-Negro rozważa udanie się do FIFA w celu uzyskania decyzji, która daje poparcie w korzystaniu z napastnika od dnia 8 lipca.

Dziesięć dni temu Flamengo złożył już nienazwany środek w STJD, aby CBF mogło się wypowiedzieć, co nie nastąpiło w terminie. Klub pozostaje nieugięty w decyzji o nie puszczeniu swojego zawodnika i teraz poszukuje nowego rodzaju wsparcia prawnego, aby nie zostać ukaranym, jeśli Pedro wejdzie na boisko w okresie powołania.

Brazylijskiej Konfederacji Piłki Nożnej zasygnalizowała również, że może odroczyć dostarczenie ostatecznej listy powołań, które miało się odbyć w środę. W harmonogramie organizacji, olimpijska kadra pojedzie do Kataru w dniu 8 lipca, będzie będzie się przygotowywać do wyjazdu do Japonia. Od tego czasu Pedro nie mógłby występować w meczach Flamengo, nawet jeśli nie znajdzie się w delegacji olimpijskiej.

Warto pamiętać, że głównym argumentem Flamengo w sprawie powołania Pedro jest fakt, że Igrzyska Olimpijskie nie są uznawane za rozgrywki w dacie FIFA. Klub więc nie ma obowiązku puszczać swojego napastnika i nie widzi sensu w oddawaniu zawodnika reprezentacji narodowej.

Flamengo ostrzegł Pedro, że nie wypuści go na Olimpiadę jeszcze przed powołaniem André Jardine. Napastnik zgodził się, ale podkreślił, że chciałby reprezentować Brazylię na Igrzyskach Olimpijskich. Usłyszał, że wysoka inwestycja (14 mln euro) za jego pozyskanie oznacza, że klub nie chce rezygnować z niego przez dłuższy czas.

Mając do dyspozycji Pedro, Flamengo zmierzy się z Cuiabá w ten czwartek Arena Pantanal w ramach 8. kolejki Campeonato Brasileiro.