Flamengo.com.pl

Pomimo całego zamieszania z Brazylijską Konfederacją Piłki Nożnej (CBF) z powodu powołania Pedro na Igrzyska Olimpijskie w Tokio, Flamengo będzie miał do dyspozycji napastnika podczas Olimpiady. W środę Otávio Noronha, prezes Sądu Najwyższego ds. Sportu w Piłce Nożnej (STJD) wydał nakaz, o który zwrócił się klub z Gávea, w sprawie możliwości korzystania z napastnika w krajowych rozgrywkach. W ten sposób 24-latek ma unormowaną sytuację, aby wejść na boisko dla Mengão.

Prezes STJD ustalił również, że CBF powstrzymuje się od wykonywania jakichkolwiek działań, które uniemożliwiają lub utrudniają wykorzystanie zawodnika w trwających rozgrywkach.

Telenowela z udziałem Flamengo, Pedro i CBF rozpoczęła się, gdy André Jardine powołał napastnika na Igrzyska Olimpijskie w Tokio. Dzień przed opublikowaniem listy powołanych na Olimpiadę, Flamengo wysłał oficjalne pismo informujące, że nie puści swoich zawodników. Mimo to nazwisko Pedro zostało uwzględnione. Klub nie ma obowiązku udostępniania napastnika, ponieważ Igrzyska Olimpijskie nie są organizowane przez FIFA, lecz Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKIO).

Olimpijska reprezentacja Brazylii rozpocznie przygotowania do Olimpiady w czwartek, a piłkarze występujący w Brazylii w dniu 8 lipca pojawią się na zgrupowaniu w Granja Comary w Teresópolis.

Dziesięć dni temu Flamengo złożył już nienazwany środek w STJD, aby CBF mogło się wypowiedzieć, co nie nastąpiło w terminie. Nie ma jednak daty na wydanie pełnego orzeczenia w sprawie środka nienominacyjnego.