Flamengo.com.pl

W sobotę Flamengo oficjalnie zrezygnował z zakontraktowania Rafinhy. W oficjalnym oświadczeniu klub potwierdził, że kwestia finansowa uniemożliwiła powrót prawego obrońcy.

W piątek wieczorem wiceprezydent ds. piłki nożnej, Marcos Braz i dyrektor wykonawczy, Bruno Spindel byli w domu prawego obrońcy, aby poinformować go o decyzji. Bez umowy Rafinha uda się do Londriny, aby odpocząć z rodziną. Upoważnił swoich agentów, Ricardo Scheidta i Lincolna, do rozważenia propozycji innych klubów. Rubro-Negro i 35-latek rozmawiali o powrocie zawodnika od lutego, kiedy zerwał kontrakt z Olympiakosem.

OFICJALNE OŚWIADCZENIE FLAMENGO

"W związku z wiadomościami o rozmowach klubu z zawodnikiem Rafinhą, Flamengo wyjaśnia, że:

1 - Rafinha, oprócz tego, że jest znakomitym zawodnikiem i jedną z osób odpowiedzialnych za osiągnięcia niezapomnianego sezonu 2019 i początku 2020, jest jedną z tych osób, którą wszyscy chcielibyśmy mieć w swoim zespole. Jego odejście z drużyny w zeszłym roku wynikało jedynie z doskonałej propozycji, jaką otrzymał z zagranicy;

2 - Gdy zawodnik zdecydował się wrócić do Brazylii, po rozwiązaniu kontraktu w Europie, nasz dział piłkarski rozpoczął rozmowy z jego agentami, starając się zrozumieć, piłkarz zamierza zrobić i jakie byłyby ewentualne roszczenia o wynagrodzenie w przypadku powrót do Flamengo;

3 - W trakcie negocjacji, Flamengo przeprowadził wewnętrzną ankietę dotyczącą finansowej dostępności tej inwestycji;

4 - W związku z nasileniem się pandemii i wynikającymi z tego niepewnościami finansowymi, która to spowodowała, ewentualne zatrudnienie gracza, mimo że było to pragnienie całego zarządu, okazało się niewykonalne. Jakakolwiek taka inwestycja w chwili obecnej nie byłaby spójna z odpowiedzialnością finansową, która zawsze stanowiła podstawę pracy obecnej administracji Rubro-Negro.

Dlatego z żalem poinformowaliśmy piłkarza i jego przedstawicieli, że pomimo wysiłków wszystkich zaangażowanych w umożliwienie powrotu Rafinha do Flamengo, nie będziemy kontynuować negocjacji w celu zamknięcia umowy.

To zapis zawsze pozytywnej i zainteresowanej postawy zawodnika. Niestety pandemia i jej konsekwencje uniemożliwiły ten spodziewany powrót.

Pozdrowienia rubro-negras."