Flamengo.com.pl

Paulo Sousa jest na początku swojej pracy i jeszcze przed przeprowadzeniem pierwszych sesji treningowych w centrum treningowym Ninho do Urubu, poprosił zarząd o zwiększenie "ściany", aby żaden ważny gracz nie został sprzedany. A Flamengo zdołało utrzymać opór nawet przy korzystnych propozycjach w ręku, lub złożonych, jak ta ostatnia Palmeiras za Pedro.

Również w styczniu Gabi otrzymała ankietę z Newcastle i propozycję wypożyczenia z West Ham - która została natychmiast odrzucona przez zarząd Fla. Dzięki mobilności w ataku, zawodnik utrzymał wysoki poziom swoich liczb: ma już pięć bramek i jedna asysta w sześciu rozegranych meczach w tym sezonie.

Mówiąc o "poziomie", Bruno Henrique jest również częstym celem rynku, ale Flamengo mocno się opiera. Otrzymało już kilka ankiet od Benfiki, a ostatnio Al-Hilal, gdzie ostatecznie został sprzedany Michael. Rubro-Nego nawet nie rozpoczęli negocjacji, zwłaszcza, gdy dowiedzieli się, że oferowana kwota wyniesie 10 mln euro - jego klauzula odejścia wynosi około 35 mln euro.

I nie tylko w 2022 roku, Flamengo oparło się pokusie bliskowschodnich dolarów. Pod koniec ubiegłego sezonu, Éverton Ribeiro był na celowniku arabskiego klubu, który nawet złożył ofertę 8 mln euro.

Przemówienie zewnętrzne brzmiało: "wierzymy w tych, którzy byli decydujący i mają historię we Flamengo". Giorgian De Arrascaeta, kolejny filar zespołu od 2019 roku, ostatnio przedłużył kontrakt z Rubro-Negro do 2026 roku, a wraz z nim otrzymał podwyżkę pensji, a klauzula odejścia także została podniesiona.

Strategie obrony zadziałały, a zarząd już stwierdził, że będzie odrzucać każde propozycje od bezpośrednich ligowych rywali, jak miało to miejsce w przypadku Palmeiras, które interesuje się Pedro. Podobnie jak kibice, Paulo Sousa, który stracił już Michaela, zanim poprowadził swój pierwszy mecz, jest wdzięczny za pozostanie głównych graczy z jednego z najbardziej utytułowanych pokoleń Fla.

dodał: MentiX
25.02.2022; 07:27
źródło: lance.com.br
foto: Twitter Flamengo