
Remis o gorzkim posmaku porażki z Central Córdoba w głębi Argentyny miał natychmiastowy efekt za kulisami Flamengo. Kryzys jest faktem po kolejnym słabym występie, z rosnącym ryzykiem kolejnej międzynarodowej wpadki na ogromną skalę.
Najdroższa kadra kontynentu musi wygrać dwa pozostałe mecze, oba u siebie. I potrzebuje dodatniego bilansu bramkowego. Jeśli w czwartek (15 maja) nie pokona LDU, może pożegnać się z rozgrywkami już na stadionie Maracanã. Idealnym scenariuszem jest zwycięstwo nad zespołem z Quito różnicą co najmniej dwóch goli.
Departament Piłki Nożnej zauważył, że już w maju zawodnikom brakuje kondycji. To dlatego Giorgian de Arrascaeta podobno zmarnował świetną okazję zaraz po otwarciu wyniku - według specjalistów z klubu, zabrakło mu sił po sprincie i oddał słaby strzał.
Dyrektor techniczny José Boto wywiera presję, szczególnie na trenera, a Filipe Luís słucha Portugalczyka. Jednak nie przynosi to praktycznych efektów, ponieważ szkoleniowiec uparcie trzyma się swoich pomysłów nawet w tym delikatnym momencie, gdy potrzebna byłaby pewna elastyczność.
Rozwiązanie? Zastrzyk świeżości dla składu, wobec oczywistego wniosku, że drużyna, która nie biega - nie wygrywa, niezależnie od jakości. Pomysł zakłada wykorzystanie nowych zawodników z lepszą kondycją, w tym sięgnięcie po wzmocnienia w letnim oknie transferowym.
Równolegle, Departament Piłki Nożnej poprosił prezydenta Luiza Eduardo Baptistę, o to, by mecze odbywały się z "prawdziwymi" kibicami, którzy swoim dopingiem będą "nieść zespół". W praktyce chodzi o sugestię, aby obniżyć ceny biletów i przyciągnąć kibiców, by wspierali drużynę.
Bezpośrednim celem Flamengo jest zaleczenie ran po słabym wyniku w Argentynie i pokonanie Bahii w nocy z soboty na niedzielę na stadionie Maracanã. Wiadomo, że ewentualna porażka w meczu Brasileirão naturalnie wpłynęłaby na przygotowania i atmosferę przed starciem z LDU.
- dodał: MentiX
- 08.05.2025; 17:31
- źródło: uol.com.br
- foto: Twitter Flamengo

Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy












- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.