Flamengo, który na początku Brasileirão upiera się przy prezentowaniu swoich doktorskich i potwornych wersji. I właśnie to sprawia, że kibice martwią się nawet po trzech zwycięstwach w czterech meczach. 90 minut przeciwko Fortalezie uosabiał tę dwubiegunowość tych, którzy są w stanie przegrać i cierpieć aż do ostatniego gwizdka.
Biorąc pod uwagę scenariusz i wyniki, 2:1 przeciwko cearenses było bardzo podobne do 2:3 z Red Bull Bragantino w zeszły weekend. Flamengo dominował przez większą część gry, stwarzał wiele okazji do zdobycia bramki, nie zabijał i był pod presją gorszego technicznie przeciwnika - mimo że obaj są bardzo dobrze wytrenowani.
Flamengo prowadzone przez Rogério Ceniego pokazuje zgrabną drużynę, która potrafi narzucić się każdemu przeciwnikowi, ale nie wie, co zrobić, gdy rywal przedstawia antidotum. Tak właśnie było, gdy Maurício Barbieri w ostatnią sobotę umieścił linię pięciu w defensywnie, aby zagłębić się w szczegóły. Tak było, gdy Juan Pablo Vojvoda zrezygnował z Tingi jako trzeciego obrońcy i popchnął Pikachu dalej w pomoc w środę po przerwie.
Chłodne statystyki pokazują dominujące Flamengo z 62% posiadania piłki i 19 strzałami. Rzeczywiście był to zespół, który zaprezentował absurdalny wolumen gry, ale z bardzo dużą oscylacją od pierwszej do drugiej połowy.
STATYSTYKI MECZU FLAMENGO 2x1 FORTALEZA
- posiadanie piłki: 62% x 38%
- strzały na bramkę: 19 x 10
- rzuty rożne: 11 x 2
- faule: 18 x 15
- podania: 501 x 277
- celność podań: 82% x 75%
Mówiąc o 45 minutach otwarcia, zespół Rogério Ceniego był bez zarzutu. Z wysokimi ocenami, Fortaleza była oszołomiona, gdy piłka trafiła do siatki i wyglądała jak walec parowy. Dwa gole Bruno Henrique dały uczciwą przewagę dominującej drużynie na boisku, która zasłużyła na więcej, widząc stuprocentową zmarnowaną okazję przez Michaela.
W drodze do szatni odnosiło się wrażenie, że zwycięstwo jest gwarantowane i to od Fortalezy zależy, czy uniknie pogromu. Tak się nie stało, zwłaszcza po bramce kontaktowej zdobytej już w 14 sekundzie drugiej części gry.
Goście weszli do gry i to, co było widoczne, to wyrównana druga połowa, z Flamengo bardziej zaniepokojonym remisem niż odzyskaniem wodzy w meczu. Konstrukcja gry pozwalała nawet na dobre kontrataki, Gérson i Matheuzinho byli bardzo blisko trzeciego gola, ale Fortaleza była groźna do samego końca.
Jeśli doktorska wersja Flamengo stara się być zabójcza i budować przewagę, która pozwala na słabsze zwycięstwo, wersja potwora wydaje się nie zapewniać wystarczającej przestrzeni, aby mieć niezbędny spokój, aby przynajmniej kontrolować spotkanie. To emocje cały czas. Wzloty i upadki, które nie mogą być tak stałe dla kogoś, kto chce zostać trzeci raz z rzędu mistrzem.
- dodał: MentiX
- 25.06.2021; 12:52
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Luiz Araújo
- Uraz: chrzęstno-kostny.
- Powrót: Listopad 2024.
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.