Flamengo i Fluminense zmierzyły się w sobotę w ramach 34. kolejki Campeonato Brasileiro, ale nie doszło do rozstrzygnięcia, ponieważ klasyk zakończył się remisem 1:1. Wynik, adekwatny do przedstawionego futbolu, dużo mówi o Rubro-Negro bardziej niż o Tricolor. Wyjaśnię dlaczego.
Mecz był godny klasyku, odzwierciedleniem rywalizacji Fla-Flu, z niuansami, które uczyniły grę prawdziwie interesującą. W tym kontekście Flamengo całkowicie kontrolowało pierwszą połowę, prezentując futbol godny rywalizacji przeciwko Fluminense. Po przerwie zmiana postawy Rubro-Negro i przewaga Tricolor. Wynik? Sprawiedliwy w świetle tego, co działo się na boisku.
Aby zacząć wyjaśniać powody sytuacji Flamengo, trzeba wrócić do jednego z kluczowych słów definiujących sezon: postawa. I brakowało jej, podobnie jak w wielu innych momentach w ciągu roku. Rok 2023 ponownie charakteryzuje się brakiem możliwości utrzymania regularności.
Flamengo miało doskonałą pierwszą połowę przeciwko Fluminense, ale zdołało zdobyć tylko jedną bramkę. Zamiast wrócić na drugą połowę z chęcią zdobycia więcej, Rubro-Negro zaprezentowali to, co irytuje kibiców przez cały rok: brak utrzymania postawy. To słowo jest piętą Achillesową w tym sezonie. I to właśnie ten brak przesądził o przewadze Tricolor i negatywnym wyniku, jakim był brak zwycięstwa.
Mimo irytującego roku i mimo słabych występów, Flamengo udało się sprawić, że tytuł Brasileirão stał się namacalny. Walka o trofeum była idealną okazją do złagodzenia niepowodzenia w 2023 roku i zakończenia sezonu z nadzieją na lepsze dni. Gdyby odnieśli zwycięstwo, Rubro-Negro zrównałoby się punktami z głównymi pretendentami do tytułu. Niestety, nie udało się.
Brak regularności, który definiował cały sezon 2023, mógł zniweczyć ostatnią nadzieję na ten rok. Nieironicznie, Flamengo pokazało to, co prezentowało przez całą swoją dotychczasową drogę. Byłoby dziwne, gdyby zdołało zrobić coś inaczej w końcowej fazie. Znowu tego nie zrobiło.
Mimo że wszyscy kibice Flamengo zdają sobie sprawę, że od momentu przyjścia Tite głównym celem sezonu było zapewnienie sobie bezpośredniego awansu do fazy grupowej przyszłorocznej edycji Copa Libertadores, rzeczywista szansa na walkę o tytuł została zmarnowana przez lokalnego rywala, będącego praktycznie na wakacjach. To potęguje uczucie "szkoda, że się nie udało". Ale to uczucie jest gorzkie. To okropne uczucie dla kibiców, którzy przez cały czas pragnęli tylko minimalnego wykazu postawy.
Faktem jest, że mecz pozostawił dobre owoce i pokazał, że klub idzie w dobrym kierunku, ale jest daleki od minimalnego celu. Brakuje przeformułowania, profesjonalizmu, regularności. Ale przede wszystkim brakuje POSTAWY. Mam nadzieję, że Flamengo zrozumie te potrzeby i wkroczy w 2024 rok z postawą zwycięzców.
- dodał: MentiX
- 12.11.2023; 15:17
- źródło: lance.com.br
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.