Flamengo wykorzystał mecz w przerwie miedzy kolejnym spotkaniem w Copa Libertadores, aby zrobić luksusowe testy w pierwszym składzie. Przeciwko Volta Redonda, która nie sprzedała tanio skóry w walce o tytuł Taça Guanabara, Rogério Ceni dokonał odpowiednich zmian, mając na uwadze dalszą część sezonu. Bilans generalnie był dodatni, głównie ze względu na bramkę zdobytą przez Vitinho, bohatera 12. pucharu dla klubu w ciągu dwóch lat.
W spotkaniu, szkoleniowiec oszczędził Mauricio Islę, Filipe Luísa, Diego i Giorgiana De Arrascaetę. W ten sposób po raz pierwszy pozwolił Pedro i Gabrielowi Barbosie rozpocząć wspólny mecz pod jego dowództwem. Innym ważnym i aktualnym sprawdzianem w tym scenariuszu był Vitinho grający jako pomocnik przez znaczną część gry.
Vitinho był tym, który najbardziej skorzystał na testach trenera. Jeśli w pierwszej połowie nie był tak partycypacyjny, to po zmianie stron lepiej się poruszał i zyskiwał przestrzeń między liniami rywala - co Arrascaeta robi mistrzowsko. Nawiasem mówiąc, bramka zawodnika padłą z regionu centralnego.
Nie jest nowością, że Ceni jest zainteresowany przybyciem kolejnego pomocnika, który będzie zmiennikiem dla Arrascaety i Évertona Ribeiro w składzie. A jeśli Vitinho rozegrał dobrą grę, pokazał, że może być tą natychmiastową i bardzo przydatną częścią zamienną na dalszą część sezonu.
"Vitinho świetnie strzelił z lewej nogi spoza pola pola karnego. Vitinho jest przyzwyczajony do strzelania goli w finale. Myślę, że to jego trzeci lub czwarty gol w rozgrywkach stanowych. To zawodnik, który dobrze uderza zza pola karnego. Dlatego zawsze ważne jest, aby mieć w swojej grupie graczy, którzy mogą zyskać pewność siebie. W maju będziemy mieli dziewięć meczów i za kilka chwil będziemy musieli grać, stawiać alternatywne drużyny, łączyć się, tak jak to było dzisiaj". - powiedział po meczu Rogério.
PEDRO I GABIGOL: NIE BYŁO DOBRZE, ALE BYŁO...
Drugi test, z Pedro i Gabigolem, nie przyniósł oczekiwanego efektu. Obaj nie zagrali razem w wyjściowej jedenastce od września 2020 roku. Pod dowództwem Ceniego to było coś nowego, do tego stopnia, że trener podkreślił brak porozumienia.
"Pedro i Gabriel ... Myślę, że zrobili dobrą grę. Szkoda, że żaden z nich nie strzelił gola. Może brakuje odrobiny porozumienia, nawet dlatego, że trochę grali razem. Ale w pewnych okolicznościach, w niektórych grach, bez wątpienia, ta dwójka może grać razem" - stwierdził trener.
Pedro i Gabi startowali razem już cztery razy przed wczorajszym meczem. We wszystkich przynajmniej jeden z nich zdobył bramkę. Jednak ważne jest, aby zdobyć większą opcję taktyczną, ponieważ sezon jest długi, a szkoleniowiec musiał wprowadzić nowe testy, ponieważ drużyna nie stwarzała szans jak na zamówienie.
Misja Flamengo jest teraz skierowana na Copa Libertadores: we wtorek Rubro-Negro zmierzy się z Unión La Calera. Jeśli chodzi o Campeonato Carioca, to teraz podopieczni trenera Rogério Ceniego będą czekać na dokończenie zmagań 11. kolejki, aby poznać swojego półfinałowego rywala.
- dodał: MentiX
- 25.04.2021; 13:18
- źródło: lance.com.br
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.