Flamengo nie miało wyboru i musiało czekać na wynik procesu wniesionego przez Bank Centralny i wstrzymać negocjacje dotyczące dalszych wzmocnień zespołu na ten sezon. Klub mógł zostać ukarany grzywną w wysokości 23 mln euro, jednak wraz z redukcją kwoty do zaledwie 1,8 mln euro, prezydent Rubro-Negro, Rodolfo Landim zezwolił na "powrót" na rynek transferowy.
Z gotówką w ręku Marcos Braz i Bruno Spindel, odpowiednio wiceprezydent ds. piłki nożnej i dyrektor wykonawczy, otrzymują "zielone światło" od Rodolfo Landima, wracają do negocjacji, aby spełnić prośby trenera Paulo Sousy. Warto zauważyć, że do tej pory Rubro-Negro zatrudnili tylko Marinho i Fabrício Bruno, którzy łącznie kosztowali 3,6 mln euro.
Ideą portugalskiego szkoleniowca jest posiadanie zespołu, w którym zawodnicy rywalizują o miejsce w wyjściowym składzie i tym samym nie mają "zadowolenia", o którym dużo mówiło się w korytarzach Ninho do Urubu w zeszłym sezonie. Były selekcjoner reprezentacji Polski planuje mieć w niektórych przypadkach trzy opcje na pozycję.
Najczęściej dyskutowane jest na przykład wzmocnienie bramki. Dzieje się tak dlatego, że Hugo Souza i Diego Alves mają wahania formy na początku pracy Paulo Sousy i nic dziwnego, że zatrudnienie nowego bramkarza stało się "pilną koniecznością" we Flamengo. Jak dotąd faworytem jest Santos, który występuje w Athletico Paranaense.
Oprócz wzmocnienia bramki, Paulo Sousa chce wzmocnienia środka pola i linii ataku. Sztab szkoleniowy widzi potrzebę posiadania "nowoczesnego" defensywnego pomocnika, to znaczy takiego, który zdobywa bramki i dobrze gra w destrukcji. Z kole w przypadku napastnika, główną analizowaną cechą jest szybkość, coś podobnego do Bruno Henrique.
WYKUP ANDREASA PEREIRY
Sytuacja z Bankiem Centralnym zatrzymała również definitywny zakup Andreasa Pereiry. To dlatego, że Braz i Spindel byli w Europie w styczniu i uzgodnili warunki z Manchesterem United. Umowa opiewała na 10,5 mln euro, czyli około 60 mln reali, za 75% karty zawodnika.
Negocjacje nie zostały jeszcze oficjalnie ogłoszone przez Flamengo, a jednym z głównych powodów jest fakt, że Andreas ma kontrakt do czerwca. W ten sposób obecna umowa nie przeszkadza, aby pomocnik dalej występował w Manto Sagrado. Teoretycznie Rubro-Negro mają jeszcze trzy miesiące na ogłoszenie definitywnego wykupu.
- dodał: MentiX
- 10.03.2022; 08:04
- źródło: colunadofla.com
- foto: globoesporte.com
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.