Flamengo.com.pl

Prawie miesiąc po zwolnieniu Paulo Césara Carpegianiego, pytanie we Flamengo jest takie samo: kto będzie trenerem do końca sezonu? Na razie Maurício Barbieri stoi na czele zespołu, ale nie ma przekonania, co do trenera. W przypadku braku opcji na rynku, władze Rubro-Negro badają zatrudnienie koordynatora technicznego w celu wsparcia 36-latka.

Profil, którego szuka klub, to bardziej doświadczony szkoleniowiec, który miałby pomagać sztabowi szkoleniowemu w podejmowaniu decyzji na skraju boiska oraz poza nim. Praca koordynatora miałaby być podobna do tej, którą wykonuje Paulo Autuori z Ablem Bragą we Fluminense. Chodzi o to, aby nadać nowy kształt Rubro-Negro.

Po zwolnieniu Rodrigo Caetano i Paulo Césara Carpegianiego, Mengão zaoferowali pracę Zinho, jednak były zawodnik klubu, który obecnie jest komentatorem piłkarskim odrzucił ofertę, ponieważ początkowy projekt trwałby tylko osiem miesięcy.

Co do Barbieriego, to nie ma przekonania wśród większości władz klubu. Wewnętrznie Flamengo widzi w nim obiecującego szkoleniowca, ale czuje, że presja pracy w tym trudnym momencie, może być dla niego zbyt wielka.

Zatrudnienie nowego szkoleniowca nie jest wykluczone, ale Flamengo nie ma w tej chwili żadnego kandydata. Planem A był Renato Gaúcho, który jednak zdecydował się zostać w Grêmio. Dostępne opcje na rynku, na przykład Luis Felipe Scolari, nie są zadowalające. Jednak wewnętrzna i zewnętrzna presja jest ogromna, zatrudniając nowego technika.