Lód we krwi to więcej niż slogan. Flamengo pracuje cierpliwie w poszukiwaniu następcy Jorge Jesusa. Powrót zespołu do treningów został przełożony na środę, a klub rozciągnął linę do następnego tygodnia, aby nowy szkoleniowiec przybył do Ninho do Urubu i spokojnie ocenia opcje na rynku z dobrze określonymi preferencjami: nowy Portugalczyk, inny obcokrajowiec i wreszcie Brazylijczyk.
Władze Rubro-Negro nie określiły jeszcze celu i debatują nad opcjami w oczekiwaniu na wyschnięcie ranty z powodu odejścia Mistera. Marcos Braz i Bruno Spindel są przygotowani na podróży do Europy w połowie przyszłego tygodnia, ale chcieliby rozpocząć rozmowy jeszcze w Brazylii. Pożądany scenariusz zakłada, że negocjacje twarzą w twarz będą drugim etapem, jeszcze nieokreślonym, jak to miało miejsce w przypadku samego Jorge Jesusa oraz w negocjacjach w sprawie transferów.
Pierwszą troską władz było zdekonstruowanie potrzeby znalezienia "nowego Mistera". Dyskusja toczy się wokół profili, które pasują do ludzkiego materiału Flamengo i mają jego własne cechy. Nawiasem mówiąc, porównanie z Jorge Jesusem to problem, który Braz i Spindel będą musieli rozwodnić w procesie perswazji, głównie po to, aby zrealizować cel, jakim jest zatrudnienie nowego portugalskiego szkoleniowca.
Na radarze Marcosa Braza, jeszcze przed pogłoskami o odejściu Jezusa, był Marco Silva, który obecnie jest bez pracodawcy. W kontakcie z GloboEsporte.com, Vítor Gonçalves, przedstawiciel trenera Pro Eleven Sports, stwierdził.
"Bardzo uważnie obserwowaliśmy wszystko, co dzieje się we Flamengo, to świetny klub, ale zastąpienie Jorge Jesusa będzie bardzo trudne. Nie mieliśmy jeszcze kontaktu, znam Marcosa Braza. W tej chwili preferowana jest jedna z pięciu głównych lig w Europie." - powiedział Marcos Braz.
Braz poznał pracę Silvy jeszcze przed objęciem roli wiceprezydenta ds. piłki nożnej Flamengo, odwiedzając trenera w Evertonie, który zwolnił Portugalczyka w grudniu 2019 roku. Dobre relacje i pochwały za kulisami z kolei nie reprezentują preferencji. Wszystkie nazwiska umieszczone na stole są dokładnie studiowane pod względem technicznym, taktycznym i behawioralnym.
Sukces projektu Jesusa wzmacnia autonomię działu piłkarskiego w wyborze, z niemal absolutną wagą w znanej już debacie z Radą Piłkarską, na czele której stoi Luiz Eduardo Baptista. Nie chodzi o czas negocjacji, ale o dokonanie właściwego wyboru. Po Misterze, Flamengo nie daje sobie prawa do flirtowania z błędem w pośpiechu.
W porządku obrad są również obecne warunki i plany kariery o analizowanych szkoleniowców. Wspólni przyjaciele przekazali już dyrektorom informację, że Leonardo Jardim nadal mieszka w Monako po zwolnieniu z lokalnego klubu w grudniu 2019 roku i nadaje priorytet pracy w Europie. Poza oceną kwestii finansowych istnieją przeszkody.
Wraz z odejściem Jorge Jesusa i jego sześciu portugalskich asystentów, sztab szkoleniowy Mengão został mocno uszczuplony, obecnie w sztabie są trene od przygotowania fizycznego Roberto Oliveira Júnior, trener bramakrzy Wágner Miranda, fizjoterapeuta Fabiano Bastos i analitycy wydajności Wellington Salles oraz Cadu Furtado.
Jorge Jesus jest już punktem zwrotnym w historii Rubro-Negro, ale odpowiedzialność na tych, którzy będą pisać kolejne rozdziały jest bardzo duża.
- dodał: MentiX
- 19.07.2020; 19:28
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.