Flamengo nadal prowadzi negocjacje w celu pozyskania Claudinho z Zenitu. Rubro-Negro są świadomi kwoty, jaką będą musieli zapłacić za pomocnika, a im więcej czasu upływa, tym bardziej elastyczni stają się w kwestii kwoty transakcji. Klub z Rio de Janeiro utrzymuje stały kontakt z rosyjską drużyną w celu osiągnięcia porozumienia.
Między Flamengo a Claudinho wszystko jest uzgodnione. 26-latkowi podoba się projekt i możliwości pokazania się w koszulce Rubro-Negro, szczególnie z myślą o grze w reprezentacji Brazylii. Teraz pozostaje jeszcze osiągnąć kwotę, jaką oczekuje Zenit, która wynosi około 18 milionów euro.
Początkowo klub z Gávea zamierzał trzymać ster negocjacji i próbować zamknąć transakcję z propozycją około 15 milionów euro, ale szybko zorientował się, że Rosjanie nie będą ustępować w kwestii wartości. Wymagane 18 milionów na początku przestraszyło Flamengo, ale teraz wydaje się bardziej realne.
Aktualnie kwestia nadal dotyczy kwoty transakcji, przy czym Rubro-Negro starają się jak najbardziej obniżyć żądania Zenitu. Sam Marcos Braz wypowiedział się na ten temat podczas poniedziałkowej konferencji prasowej po prezentacji Luiza Araújo. Według wiceprezydenta ds. piłki nożnej, negocjacje są w toku, ale uważane są za bardzo skomplikowane.
"To normalna procedura, żądanie klubu. Flamengo spróbuje zapłacić jak najmniejszą kwotę, możliwie najbardziej sprawiedliwą. Oni zażądają wartości, jaką według nich zawodnik faktycznie jest wart, mając na uwadze jego znaczenie. Musimy być cierpliwi. Jeśli w tych dniach przy transferach czegoś potrzebowaliśmy, to właśnie cierpliwości. Ponieważ kiedy Flamengo wchodzi na rynek po zawodnika, biorąc pod uwagę dzisiejszy rozmiar Flamengo i oczekiwania finansowe, myślą, że zabiorą na Flamengo. Zawsze chodzi o jak najwyższą kwotę. Są też takie kwestie, że mamy ograniczenia rynkowe, ustalamy, ile dany zawodnik jest wart. Wchodzą tu w grę płatności, jak będą realizowane, jak inne kluby zaakceptują te płatności. To wszystko wpływa na ostateczną kwotę. Musimy być cierpliwi i spokojni". - powiedział Marcos Braz.
CO Z NICOLÁSEM DE LA CRUZEM?
Jeśli wcześniej było to "Plan A", to teraz Nicolás de la Cruz nie jest już rozważany jako wzmocnienie w tym okienku transferowym. Flamengo nie ma zamiaru zapłacić żądanej przez River Plate kwoty 16 milionów euro i nie będzie żadnych negocjacji, chyba że argentyński klub szybko odpadnie z Copa Libertadores. Jednak teraz plan Rubro-Negro jest inny.
Władze Flamengo nadal utrzymują kontakt z urugwajskim pomocnikiem, aby utrzymać zainteresowanie możliwą przeprowadzką do Rio de Janeiro. Celem klubu z Gávea jest podjęcie kolejnej próby transferowej pod koniec roku, kiedy otwarte zostanie ponownie okienko transferowe. W tych warunkach porozumienie jest uważane za bardziej prawdopodobne.
- dodał: Anusz
- 04.07.2023; 13:44
- źródło: lance.com.br
- foto: Diário do Nordeste
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.