Flamengo.com.pl

Flamengo chce wzmocnić skład na drugą część sezonu i nie jest to dla nikogo tajemnicą. Napastnik Éverton Cebolinha był pierwszym, który przybył do Rubro-Negro w połowie tego roku. Od teraz władze klubu z Gávea zintensyfikują poszukiwania graczy na inne pozycje.

Rubro-Negro chcą zakontraktować prawego obrońcę, dwóch defensywnych pomocników i ofensywnego pomocnika. Jednak dwie pierwsze pozycje są postrzegane przez władze jako priorytetowe. Wynika to z faktu, że Andreas Pereira nie zostanie wykupiony i wróci do Manchesteru United, a Mauricio Isla jest bliski odejścia do Universidad Católica.

Ponadto Rodinei nie jest częścią planów i powinien pożegnać się z Flamengo w grudniu tego roku, kiedy wygaśnie kontrakt prawego obrońcy. Defensywni pomocnicy João Gomes i Willian Arão również mogą odejść, zwłaszcza pod koniec bieżącego sezonu, ale z innych powodów.

João Gomes jest postrzegany jako okazja do zarobienia gotówki, to znaczy do sprzedaży za wysoką kwotę. Z drugiej strony Willian Arão kończy swój cykl w Rubro-Negro i władze nie sprzeciwiają się jego odejściu, jeśli na stole pojawi się interesująca propozycja. W związku z tym zarząd zamierza ścigać zarówno prawego obrońcę, jak i defensywnych pomocników, traktując wzmocnienia tych pozycji jako priorytety.

Ofensywny pomocnik zostanie zatrudniony tylko wtedy, gdy pojawi się dobra okazja rynkowa. Giorgian De Arrascaeta cieszy się zaufaniem władz, ale istnieje potrzeba znalezienia kogoś, kto może go zastąpić, czy to z powodu kontuzji, czy powołania do reprezentacji Urugwaju. Chociaż nie jest to priorytetowe, Rubro-Negro monitoruje rynek w poszukiwaniu gracza na tę pozycję.

PRZEFORMUŁOWANIE ZESPOŁU

33-letni Éverton Ribeiro, wciąż spełnia oczekiwania na boisku, ale zaawansowany wiek już pozostawia zarząd w pogotowiu. Dlatego nowy ofensywny pomocnik miałby nie tylko być zmiennikiem dla Giorgiana De Arrascaety, ale walczyć o pozycję w przyszłym sezonie z "siódemką", który jest we Flamengo od czerwca 2017 roku.

Wewnętrznie, chociaż istnieje wdzięczność dla historycznych graczy, władze Flamengo rozumieją, że istnieje potrzeba przeformułowania składu. Dlatego wzmocnienia dokonane w połowie sezonu są już z myślą na przyszły rok. Odejścia Diego Alvesa, Diego Ribasa i Filipe Luísa nie są potwierdzone, ale zarząd uważa, że to nieuchronne. Dlatego "pokolenie 85" powinno przeżywać swoje ostatnie miesiące w koszulce Rubro-Negro.

Istnieje jednak wewnętrzna troska o to, aby przeformułowanie to było możliwie jak najmniej traumatyczne. W końcu sezon wkracza w decydujący etap i ważne jest, aby gracze byli zmotywowani do końca roku. Dyskusje o przyszłorocznym składzie rozpoczęły się jednak już za kulisami.

ZARZĄD ZAMIERZA ZAINWESTOWAĆ

W przeciwieństwie do innych lat, Flamengo może otworzyć swój "skarbiec" w połowie sezonu. Intencją jest zakontraktowanie zawodników, którzy od razu wywalczą miejsce w wyjściowym składzie, zarówno jeśli chodzi o defensywnego pomocnika typu box to box - który broni i atakuje z taką samą jakością - jak i prawego obrońcę.

Nic dziwnego, że Flamengo zaoferowało 12 mln euro za Enzo Fernándeza z River Plate. Zarząd widział w 21-latku, gracza, który ma jakość, aby poprawić grę zespołu, a także wygenerował przychody dla klubu w przyszłości.

Éverton Cebolinha został pozyskany z Benfiki za 13,5 mln euro, ale w umowie przewidziano premie, dzięki którym kwota może osiągnąć 16 mln euro. Zarząd uważa, że napastnik może spłacić się poprzez dobrą grę na boisku i jeśli wszystko pójdzie dobrze, to zostać sprzedanym z zyskiem w przyszłości.

dodał: MentiX
19.06.2022; 17:12
źródło: colunadofla.com
foto: Twitter Flamengo