Flamengo.com.pl

Koncepcja "zawsze otwarty na możliwości rynkowe", którą często powtarza Marcos Braz, nigdy nie była tak realna dla Flamengo, jak w tym roku. W scenariuszu bardzo podobnym do Davida Luiza, klub monitoruje sytuację Daniela Alvesa z czasem na korzyść i czeka na możliwość działania.

Wraz z podpisaniem w czwartek wieczorem rozwiązania umowy z São Paulo, Rubro-Negro zaplanował strategię, aby stać się celem prawego obrońcy.

Zawodnik już w nieformalnych rozmowach dawał do zrozumienia, że ma na myśli grę na boku, z myślą o przyszłorocznych Mistrzostwach Świata, które odbędą się w Katarze. O mając na prawej obronie Mauricio Islę, Matheuzinho i Rodineiego, Flamengo rozumie, że nie może przymykać oczu na szansę posiadania piłkarza tej wielkości, o ile jest w swojej formie.

Aby grać we Flamengo, Daniel Alves musiałby się zgodzić na przyjęcie mniejszej pensji, niż ta, którą otrzymywał w São Paulo. Uważa się, że nie ma lepszej możliwości na rynku niż aktualny dwukrotny z rzędu mistrz Brazylii, aby obrońca spełnił swoje marzenie o występie na mundialu w Katarze.

To, że Daniel Alves nie może już grać w Copa Libertadores, Copa do Brasil, a nawet w ewentualnych Klubowych Mistrzostwach Świata, nie jest problemem dla Rubro-Negro. Panuje zgoda, że wszelkie negocjacje będą trwały do końca 2022 roku.

I właśnie dlatego, że na horyzoncie mając tylko Brasileirão, Flamengo widzi, że czas gra na jego korzyść. Daniel Alves otrzymał sondaże z klubów w Meksyku i mniej znaczących lig w Europie, ale kontynuowanie gry w Brazylii, gdzie co najmniej cztery kluby już zasygnalizowały zainteresowanie, jest ważną częścią planu przekonania Tite.

Dlatego wszelkie negocjacje muszą zostać określone do następnego piątku, 24 września, kiedy rejestracja zawodników w Brasileirão zostanie zamknięta. Mając wiele do otrzymania od São Paulo w nadchodzących latach, Daniel Alves wie, że będzie musiał znacznie ograniczyć swoje oczekiwania, aby zdefiniować kolejny krok w swojej karierze.

Flamengo obserwuje z daleka rozwój wydarzeń i wysyła wiadomość. "Jeśli mnie potrzebujesz, jestem tutaj…". Konkurowanie finansowe nie jest częścią planu. To zależy bardziej od pragnienia, które sygnalizuje Dani Alves.

dodał: MentiX
17.09.2021; 19:16
źródło: globoesporte.com
foto: własne