Flamengo jest zdesperowane. Dosłownie. Kierownictwo klubu z Rio de Janeiro uważało, że wykonało najtrudniejsze zadanie: przekonało Agustína Rossiego, aby został pierwszym bramkarzem Rubro-Negro i pomógł w obronie tytułu Copa Libertadores. Kilka dni temu bramkarz podpisał przedwstępną umowę, ponieważ jego kontrakt z Boca Juniors wygasa pod koniec czerwca. Ale drużyna z Rio de Janeiro postawiła na maksymalny cel, który wydawał się prostszy w negocjacjach: zaoferować Xeneize trochę pieniędzy za puszczenie Agustína Rossiego już teraz, aby mógł przystosować się do nowego otoczenia. Błąd. To nie była trudna misja, to była misja niemożliwa, prawie chimera.
Do tego stopnia, że władze Flamengo nie mogą uwierzyć, że Juan Román Riquelme i reszta zarządu klubu z Buenos Aires nie odbierają ich telefonów, ani nie chcieli się spotkać, kiedy przebywali w Buenos Aires, aby negocjować z agentem zawodnika. "Powiedział nam, że jest na wakacjach". - powiedzieli przedstawiciele Rubro-Negro, urażeni, zawstydzeni i zaskoczeni, ponieważ to bardzo dziwne, że klub nawet nie chce wysłuchać innej oferty za zawodnika, który za kilka miesięcy odejdzie za darmo.
W każdym razie obecny mistrz Copa Libertadores nie będzie siedział bezczynnie i szykuje drugą ofensywę, bo nie chce czekać do końca czerwca, aby mieć Agustína Rossiego. Poza tym Boca Juniors wydaje się zamknięta we własnym labiryncie, zastanawiając się do ostatniej chwili, aby zobaczyć, jaką pozycję zająć wobec bramkarza. Opcje są trzy: sprzedać, zatrzymać, aby grał lub odsunąć od zespołu.
Wokół Agustína Rossiego od początku rozpętała się zimna wojna. Trener Hugo Ibarra rozpoczął swego rodzaju casting do sukcesji, ponieważ w dwóch meczach towarzyskich (w ostatnią sobotę z Independiente i w ten piątek z Evertonem de Chile) zagrają wszyscy czterej bramkarze, czyli Agustín, Javi García (grał w drugiej połowie przeciwko Independiente), Sergio Romero i Leandro Brey.
Były gracz Lanús we wtorek odbył normalną część treningu, ale wczoraj zaskakująco nie wziął udziału w zajęciach (Brey trenował jako starter, a Javi García jako zmiennik). Chociaż spodziewano się, że Agustín Rossi nawet nie pojedzie do San Juan na jutrzejszy towarzyski mecz, uderzające jest to, że został odsunięty od treningu. W tej decyzji jest jasne przesłanie.
Jeśli więc, jak się wydaje, Juan Román Riquelme nie spieszy się z odbieraniem telefonu od Flamengo, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest to, że Boca zatrzyma Agustína Rossiego do końca kontraktu? Z pewnością jest to bardzo specyficzna opcja wśród władz, które miały już podobne zachowanie w innych przypadkach, takich jak Nahuela Moliny, Pola Fernándeza, Julio Buffariniego czy Cristiana Pavóna. Ale we wszechświecie rzymskim wszystko zależy od tego, w którą stronę ułożą się planety. W takim przypadku pragmatyzm zrobi resztę.
Aby określić, co stanie się z Agustínem Rossim, Román i kierownictwo muszą wiedzieć, jak Sergio Romero zareaguje w bramce. Wiadomo, że Chiquito został zakontraktowany w połowie 2022 roku, aby zastąpić byłego gracza Lanús będącego w środku konfliktu o przedłużenie kontraktu, ale nie mógł zadebiutować z powodu kontuzji kolana, której doznał jeszcze w Europie, a która wymagała kolejnej interwencji chirurgicznej.
Wreszcie Agustín Rossi dalej grał, ponieważ Boca Juniors go potrzebowała i dzięki wsparciu ludzi. Ale między jednym a drugim, Sergio Romero nie grał przez 10 miesięcy, a kiedy w końcu miał zadebiutować przeciwko Evertonowi, ma problem i jest wątpliwe, że pojawi się na boisku.
Jeśli Chiquito przezwycięży problemy i odzyska poziom, z którego był znany, Boca Juniors będzie miała najwyższej klasy zastępcę na kluczowej pozycji, ale mogą się zdarzyć dwie rzeczy: A) Boca zgodzi się wcześniej puścić Agustína Rossiego i otrzymać trochę pieniędzy za gracza, który w czerwcu odejdzie za darmo lub B) Klub również zdecyduje się postawić na Sergio Romero i ukarać Agustína Rossiego, żeby zapłacił za zuchwałość podpisania przedwstępnego kontraktu z innym klubem. Jeśli Chiquito nie ugruntuje swojej pozycji, prawdopodobne jest, że Agustín Rossi zostanie w Boca Juniors i będzie miał szansę grać do wygaśnięcia kontraktu.
Pierwsza ważna wskazówka będzie widoczna od najbliższej niedzieli, kiedy Boca Juniors musi pojechać do Abu Zabi, aby zagrać z Racingiem o Superpuchar Argentyny. Czy Agustín Rossi wsiądzie do samolotu? Prawdopodobnie tak. Jest nawet kandydatem na startera przeciwko klubowi z Avellaneda: Boca trudno jest narazić Chiquito na oficjalny debiut w finale przeciwko swojemu byłemu klubowi. Po tej grze opcje się otwierają i nie wiadomo jaki będzie wynik. Na razie w Brazylii czekają niecierpliwie po drugiej stronie telefonu, a Juan Román Riquelme opiera się atakom Flamengo.
- dodał: MentiX
- 12.01.2023; 22:55
- źródło: ole.com.ar
- foto: tycsports.com
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Luiz Araújo
- Uraz: chrzęstno-kostny.
- Powrót: Listopad 2024.
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.