Flamengo.com.pl

Gabriel Barbosa wrócił do gry dla Flamengo w przegranym meczu 1:2 z Fortalezą w nocy z czwartku na piątek na stadionie Maracanã, w ramach 16. kolejki Campeonato Brasileiro. Po trzech spotkaniach nieobecności, napastnik wszedł na boisko w 69. minucie drugiej połowy i był aktywny, nawet strzelając bramkę w doliczonym czasie gry, która jednak została anulowana z powodu spalonego.

Mimo porażki Rubro-Negro, występ Gabigoli zwrócił pozytywną uwagę. Gabi początkowo grał jako drugi napastnik, był bardzo aktywny w kreowaniu akcji, a następnie został przesunięty na prawą stronę. Jego ruchliwość i stworzone szanse pokazały postęp w jego grze w porównaniu do innych spotkań w tym roku.

Przeciwko Fortalezie, Gabigol zagrał przez 21 minut, a jego statystyki potwierdzają jego udział w meczu. Wykonał 21 akcji z piłką, zrobił trzy decydujące podania, oddał jeden strzał na bramkę i zanotował 15 celnych podań (88% skuteczności), oprócz anulowanej bramki w doliczonym czasie gry.

Statystyki są jeszcze bardziej istotne, gdy porównamy je do występów Gabriela Barbosy w Flamengo w tym roku. Bez uwzględnienia starcia z Leão do Pici, Gabigol wystąpił w 2024 roku w 16 meczach, średnio wykonując 10,2 akcji z piłką, 0,29 decydującego podania i 6,06 celnych podań na mecz, przebywając na murawie przez 33 minuty.

Po meczu z Fortalezą, Gabigol wypowiedział się na temat swojej sytuacji w Flamengo i stwierdził, że potrzebuje więcej minut na boisku. Napastnik nawet odniósł się do możliwości opuszczenia klubu w obecnym okienku transferowym z powodu niewystarczającej liczby minut, jakie otrzymuje od trenera Tite. Kontrakt zawodnika wygasa w tym roku, więc może już teraz podpisać przedwstępną umowę z innym klubem na przyszły sezon.

"Istniała możliwość odejścia teraz, zarówno z powodu minut na boisku, ponieważ czuję, że potrzebuję więcej czasu gry. Oczywiście szanuję decyzję trenera, wierzę, że zawsze podejmie najlepsze decyzje dla drużyny. Ale czuję, że potrzebuję minut, aby złapać rytm, co można osiągnąć tylko grając. Wspólnie rozmawialiśmy i postanowiliśmy poczekać trochę; jak wszyscy wiedzieli, prowadzone były pewne negocjacje. Zdecydowano, że odejdę w grudniu, więc wróciłem do gry. Byłem bardzo szczęśliwy, że mogłem dziś wejść na boisko. Szkoda tylko, że nie udało się wygrać." - powiedział Gabriel Barbosa.

dodał: MentiX
12.07.2024; 18:43
źródło: lance.com.br
foto: Twitter Flamengo