Flamengo.com.pl

Gabriel Barbosa strzelił dwa gole, grał dobrze, ale nie na tyle, aby uchronić Flamengo od porażki 3:4 z Palmeiras w meczu o Supercopa do Brasil, który został rozegrany w sobotę na stadionie Mané Garrincha w Brasílii. Po końcowym gwizdku arbitra Wiltona Pereiry Sampaio, napastnik poprosił o powściągliwość w krytyce Rubro-Negro.

"Oczywiście chcieliśmy wygrać, ale musimy być trochę rozsądni. To początek pracy, to nowa praca. Musimy poprawić kilka rzeczy, które wymagają czasu. To normalne. Wiem, że w Brazylii jest tak: jeśli przegrasz mecz, to jest to najgorsza drużyna na świecie. Remisowaliśmy z Madureirą, to był koniec świata. Potem wygraliśmy 5:0 na Maracanie i znów byliśmy najlepszą drużyną na świecie. To normalne, musimy być teraz racjonalni. To była świetna gra". - powiedział Gabriel Barbosa.

Gabi mówił o wyciągnięciu wielu wniosków ze spotkania, ale zwrócił uwagę, że teraz trzeba skupić się na treningu, aby spróbować przybyć w świetnej formie na Klubowe Mistrzostwa Świata.

"Musimy wyciągnąć dużo nauki z tego meczu, ale myślę, że wysoki wynik na początku sezonu jest czymś normalnym. Gdyby to było w środku sezonu... Widzieliśmy mecz w Libertadores, który był bardzo trudny, z mniejszą liczbą bramek i mniejszymi szansami. Myślę, że teraz chodzi o oglądanie filmów, wykorzystywanie czasu na treningi i dobre przygotowanie do Klubowych Mistrzostw Świata". - podsumował.

Po meczu, już w strefie mieszanej, Gabigol ponownie powiedział, że trzeba zachować spokój i uniknąć scenariusza "spalonej ziemi" we Flamengo.

"Musimy być spokojni. To był świetny mecz przeciwko wspaniałej drużynie, mogliśmy być mistrzami, ale to nowa praca, zupełnie inna, uczymy się treningu i sprawdzamy, czego chce trener. To naturalne, że zdarzają się błędy, które od teraz nie wystąpią. To był duży test, mamy jeszcze jeden w środę, a potem podróż do naszego wielkiego celu". - dodał.

Gabriel Barbosa odniósł się także do rozegrania pierwszego finału we Flamengo z koszulką z numerem dziesięć.

"To było wyjątkowe, tak jak było z dziewiątką. Mam nadzieję, że nadal będę strzelał bramki, pomagał drużynie i dawał z siebie wszystko, niezależnie od tego, dokąd się udam. Koszulka Flamengo jest bardzo duża, dziesiątka to dla nas wszystkich numer specjalny. Musimy być nieugięci w dążeniu do naszych celów". - zakończył napastnik.