Flamengo.com.pl

Gabiel Barbosa w pełni wykorzystał "piekło", które obiecał, będąc jeszcze w Belo Horizonte po przegranej 1:2 z Atlético Mineiro w pierwszym meczu między zespołami w 1/8 finału Copa do Brasil. W środę po zwycięstwie 2:0 i awansie Flamengo, wrócił do tematu i powiedział, że przeciwnik stracił szansę na "zabicie" rywala grając na Mineirão.

"Piłka nożna, myślę, że jest tak, jak powiedział nam Dorival, postacie się zmieniają, ale historia jest zawsze taka sama. Mieli szansę nas zabić, ale tego nie zrobili. Potem przyszli do piekła, a my ich zabiliśmy (śmiech)". - powiedział FlaTV.

Finalista Copa do Brasil z 2015 roku z Santosem - przegrana z Palmeiras - Gabriel przypomniał, że jego doświadczenie w rozgrywkach kazało mu wierzyć, że gol Lázaro na Mineirão może zmienić los konfrontacji.

Wyjaśniając swoje odczucia, wspomniał o przeciwniku, który jego zdaniem nadużywał fanaberii, podczas gdy Atlético Mineiro miało przewagę.

"Powiedziałem na boisku, że ten gol może zapewnić nam awans, mam za sobą finał Copa do Brasil i wiedziałem, że gol na wyjeździe może zmienić całą rywalizację. Byli w lepszym momencie niż my, mogli strzelić więcej goli, ale niektórzy zawodnicy... Niektórzy nie, jeden zawodnik świetnie się bawił na boisku. Wyśmiewał naszą ławkę rezerwowych". - dodał.

Zapytany, czy awanse w meczach pucharowych Copa Libertadores i Copa do Brasil mogą pomóc Flamengo w poprawie sytuacji w Campeonato Brasileiro, napastnik żartował z możliwego potknięcia w sobotnim z Coritibą, które zostanie rozegrane na stadionie Mané Garrincha w Brasílii w ramach 17. kolejki rozgrywek.

"Jeśli przegramy w sobotę, to już będą gwizdy, żartuję (śmiech). Myślę, że to może być przełom. Graliśmy przeciwko świetnej drużynie i świetnym zawodnikom. Wiedzieliśmy, że musimy zrobić co w naszej mocy, aby coś zmienić. Zrobiliśmy to przy wsparciu kibiców. Oczywiście. Myślę, że trenowaliśmy bardzo dobrze przez te dwa dni, trener był bardzo zadowolony z wyborów i ruchów. Bardzo się cieszę, że udało się zrealizować cele, nad którymi mogliśmy pracować na co dzień". - zakończył Gabi.

Zmieniony w 90 minucie spotkania, Gabigol spędził dodatkowy czas blisko linii bocznej, zachęcając graczy Flamengo do utrzymania wyniku, który gwarantował awans do ćwierćfinału Copa do Brasil. Gdy tylko sędzia Wilton Pereira Sampaio odgwizdał koniec meczu, napastnik wpadł w objęcia kibiców.

Gabigol zaśpiewał piosenki fanów Rubro-Negro i wzniósł transparent z napisem "Witamy w piekle". Przytulił swoich kolegów z drużyny i zrobił zdjęcia z chłopcami od podawania piłek, zanim zszedł do szatni stadionu Maracanã.

dodał: MentiX
14.07.2022; 14:31
źródło: globoesporte.com
foto: Twitter Flamengo