Flamengo.com.pl

Po środowej porażce 1:2 z Atlético Mineiro na stadionie Mineirão, Gabriel Barbosa żałował wyniku pierwszego meczu 1/8 finału Copa do Brasil. Napastnik opowiedział o nadchodzących wyzwaniach Flamengo i odniósł się do spotkania rewanżowego z obecnością kibiców Rubro-Negro.

"Teraz mamy kolejny mecz w weekend, a potem mamy wyjazd w Libertadores. Kiedy tutaj przyjadą, będą wiedzieć, czym jest presja i czym jest piekło". - powiedział Gabi.

W przeciwieństwie do niedzielnego meczu, również przeciwko Atlético Mineiro w ramach 13. kolejki Brasileirão, Flamengo miał więcej strzałów niż przeciwnik. W środowej konfrontacji zespół dowodzony przez Dorivala Júniora oddał dziewięć strzałów przeciwko siedmiu. Gabriel pochwalił zmianę postawy Rubro-Negro i podkreślił wagę gola strzelonego pod koniec gry.

"Chcieliśmy wygrać. Zmieniliśmy nastawienie od ostatniego meczu, zagraliśmy dobry mecz. Straciliśmy dwa gole w dwóch okazjach, które mieli. Ale dobrze naciskaliśmy. Strzeliliśmy gola, który utrzymał nas przy życiu". - dodał napastnik.

Mecz rewanżowy odbędzie się w dniu 13 lipca na stadionie Maracanã. Flamengo potrzebuje wygranej różnicą dwóch lub więcej bramek, aby bezpośrednio awansować do ćwierćfinału. Ponieważ w rozgrywkach nie ma zasady goli zdobytych na wyjeździe, każde zwycięstwo Rubro-Negro różnicą jednej bramki sprawi, że o awansie będzie decydować seria rzutów karnych.

dodał: MentiX
23.06.2022; 05:44
źródło: globoesporte.com
foto: Twitter Flamengo