Flamengo.com.pl

Gabriel Barbosa użył swojego profilu w mediach społecznościowym, aby sprowokować Atlético Mineiro po środowym wygranym 2:0 przez Flamengo rewanżowym meczu 1/8 finału Copa do Brasil na stadionie Maracanã. Napastnik zamieścił zdjęcie, na którym trzyma transparent z napisem: "Witamy w piekle". W wiadomości napisał: "Ostrzegałem. Dziękuję Nação za wsparcie... Jak dobrze być Flamengo, RJ zaświta rubro-negro!"

Gabigol nawiązał do wypowiedzi, którą złożył po porażce 1:2 w pierwszym meczu na Mineirão. Wówczas napastnik stwierdził, że drużyna Atlético Mineiro grając na stadionie Maracanã "poczuje, czym jest piekło". To zdanie sprawiło, że zespół z Belo Horizonte złożył skargę do Najwyższego Sądu ds. Sprawiedliwości w Sporcie (STJD), prosząc o ukaranie napastnika Flamengo za rzekome podżeganie do przemocy.

W środę, po dwóch golach Giorgiana De Arrascaety, Flamengo wygrało 2:0 i awansowało do ćwierćfinału Copa do Brasil - kolejnego rywala pozna w losowaniu, które odbędzie się w siedzibie Brazylijskiej Konfederacji Piłki Nożnej (CBF) w przyszłym tygodniu. W wywiadzie w strefie mieszanej stadionu Maracanã, napastnik podziękował kibicom i powiedział, że Galo, w szczególności jeden gracz, mógł poważniej potraktować grę.

"Sam mecz daje dodatkową motywację, to było ważne spotkanie, przeciwko świetnym graczom i świetnej drużynie. Tam też było świetne święto. To było bardzo piękne, co kibice Atlético Mineiro zrobili z mozaiką i fajerwerkami. Czuliśmy ich presję. Przybyliśmy tutaj bardzo żywi i udało nam się rozegrać świetną grę. Myślę, że Atlético broniło swojego, a Flamengo broniło Flamengo, to normalne. W końcu uważam, że były to dwa piękne święta, dwie bardzo dobre drużyny i jestem szczęśliwy, że Flamengo awansowało dalej. Tak jak powiedziałem, myślę, że mogli potraktować grę poważniej, zwłaszcza jeden gracz, o którym nie będę mówił. Powiedziałem mu to, on to wie. Ciągle ciągnął piłkę, chichotał z Dorivala, chichotał z naszej drużyny, a ja powiedziałem niektórym, że nie powinien tego robić. Jestem facetem, który żartuje, niektóre rzeczy motywują mnie jeszcze bardziej, ale nie szanuję żadnego gracza, który się wyśmiewa. Oczywiście jeśli strzelę gola, będę świętować z moimi fanami. Zostanę przeklęty, nie przejmuję się. Ale myślę, że to, co zrobił, nie było właściwe. I on wie, co zrobił".

INNE TEMATY WYPOWIEDZI GABIGOLA

WSPARCIE KIBICÓW

"Kibice się pojawili, odegrali swoją rolę. My też zrobiliśmy swoje. Myślę, że nim noc była idealna, jeszcze jedna, którą będę cenić z wielką miłością. Dzięki Bogu mam niesamowite noce na Maracanie i ta bez wątpienia była niezapomniana. Z CT na co dzień możemy żyć tymi rzeczami, które tylko Flamengo sprawia, że żyjesz. W mediach społecznościowych, wszędzie czujemy wsparcie fanów".

MOMENT ZESPOŁU

"Flamengo to zespół przechodzący przeformułowanie. Straciliśmy dwóch ważnych graczy, przychodzą nowi. Mamy wielu młodych graczy, wielu bez dobrej sekwencji. Wiemy, że kibicom trudno jest mieć taką cierpliwość, ale potrzebujemy ich wsparcia. Jeśli będzie dalej tak jak jest, z pewnością siebie i nieustanną ewolucją... Pod koniec roku, kiedy ma to znaczenie, jeśli dotrzemy do celu, mamy szansę na wspaniały rok. To była gra, która pokazuje nam, że jesteśmy na dobrej drodze. A to wsparcie fanów czyni nas bardzo silnymi".

ZNACZENIE KIBICÓW

"Jesteśmy bardzo szczęśliwi, oni (kibice) zrozumieli, co powiedziałem, naprawdę, dzisiaj było piekło, gdy przybyliśmy, gdy przybyło Atlético. To smutne, słyszałem, że zaatakowano autobus, to nie jest część świętowania. Ale na boisku było pięknie, od rozgrzewki, mozaiki, fajerwerków, czerwieni i czerni Flamengo na Maracanie. To była niezapomniana noc, zostanie zachowana na zawsze, mam nadzieję, że od teraz uda nam się połączyć więcej piekieł".

PEDRO

"Pedro jest świetnym graczem, naprawdę lubię grać u jego boku, tak jak bardzo lubię grać u boku innych graczy. Czuję się bardzo dobrze w tej pozycji. Oczywiście mój sposób gry trochę się zmienia, ale dopóki Flamengo wygrywa, a my strzelamy gole, wszystko jest w porządku. Dziś udało nam się stworzyć wiele okazji bramkowych, co było czymś ważnym. Czasem nie zdobędziemy bramki, nie udzielimy asysty, ale ten ruch jest ważny dla zespołu. Skończyło się na tym, że gram trochę bardziej przesunięty na prawą stronę, ale to nic, czego jeszcze nie robiłem. Teraz nadszedł czas na kontynuację tego, co przyniesie idealną relację, to sekwencja gier, którą mam nadzieję, że będziemy mieć. A kiedy gram z innymi graczami, mam nadzieję, że mi się to spodoba i dam z siebie wszystko dla Flamengo".

Przed rozpoczęciem spotkania doszło do zamieszek pod stadionem Maracanã. Autobus z zawodnikami Atlético Mineiro został obrzucony kamieniami po przybyciu na stadion. Przy wejściu do sektora północnego na stadion wtargnęli kibice Flamengo bez biletów.

dodał: MentiX
14.07.2022; 05:54
źródło: globoesporte.com
foto: Twitter Flamengo