Gabriel Barbosa zrobił trochę wszystkiego w niedzielne popołudnie w Porto Alegre. Był jednym z najlepszych zawodników na boisku, zdobył bramkę z rzutu karnego, celebrował trafienie prowokując, kłócił się z gremistas, wydał kontrowersyjne oświadczenie w przerwie, otrzymał czerwoną kartkę w drugiej połowie i ponownie sprowokował rywala na Arena do Grêmio, pokazując swoją rękę i licząc do pięciu.
W pierwszej połowie, po akcji z Giorgianem De Arrascaetą, obrona Grêmio popełniła jedyny błąd w grze, a napastnik wpisał się na listę strzelców wykorzystując rzut karny. Po zakończeniu pierwszej połowy, Gabriel Barbosa był także bohaterem. Niektórzy rywale spierali się z napastnikiem, który strzelił jedynego gola w pierwszej połowie. Skarżyli się na sposób celebracji napastnika Rubro-Negro.
Przed udaniem się do szatni, w wywiadzie dla kanału Premiere, Gabriel zakwestionował skargi gremistas, zwłaszcza lewego obrońcy Bruno Corteza.
"W Brazylii staje się to modne. Cieszę się, jestem męczennikiem. Strzelam, jestem męczennikiem." - powiedział Gabriel Barbosa.
Czerwona kartka i prowokacja
W 74 minucie spotkania, Gabriel Barbosa został odesłany do szatni. Najpierw otrzymał żółtą kartkę za narzekanie na asystenta arbitra. Atakujący ironicznie oklaskiwał decyzję Rafaela Clausa, sędzia pokazał drugą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.
Schodząc z boiska, sprowokowany przez gremistas na trybunach, Gabriel Barbosa policzył do pięciu na placach, co nawiązuje do zwycięstwa Flamengo 5:0 nad Grêmio w półfinale Copa Libertadores w październiku.
- dodał: MentiX
- 17.11.2019; 22:19
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.