Zwycięska seria Flamengo zakończyła się w sobotę, po bezbramkowym remisie z São Paulo na stadionie Maracanã. Rubro-Negro byli zespołem wyraźnie lepszym, ale nie zdołali zdobyć zwycięskiej bramki grając z rywalem, który od samego początku był nastawiony na bronienie. Po końcowym gwizdku arbitra, najlepszy strzelec sezonu w Brazylii, Gabriel Barbosa narzekał na styl gry zespołu paulista i kpił z świętowania wyniku przez przeciwników.
"Od samego początku szukali remisu. Myśleliśmy, że to trochę dziwne, ponieważ mają świetnych piłkarzy, a my chcieliśmy grać i naprawdę marnowali dużo czasu, upadali za każdym razem, gdy była walka o piłkę. Nie do końca rozumiałem, jak drużyna taka jak São Paulo przybywa tutaj, aby świętować remis. Chcieliśmy wygrać, wygrać. Sędzia doliczył sześć dodatkowych minut, ale spokojnie mógł dać około dziesięć, czy nawet piętnaście, ponieważ gra naprawdę była przerywana." - powiedział Gabriel Barbosa.
Napastnik docenił jednak także punkt, który Flamengo zdobyło w sobotnim spotkaniu.
"Oczywiście, że chcieliśmy wygrać, ale nawet jeślibyśmy wygrali, nie bylibyśmy dzisiaj mistrzami. Wiedzieliśmy, że będzie to bardzo skomplikowana gra. Zrobiliśmy wszystko, praktycznie nie było zagrożenia pod naszą bramką. Mamy punkt i walczymy dalej." - dodał.
Gabriel Barbosa z 18 bramkami na koncie jest najlepszym strzelcem Campeonato Brasileiro i jednym z kluczowych zawodników Flamengo. W spotkaniu z São Paulo otrzymał swoją trzecią żółtą kartkę i nie wystąpi w kolejnym ligowym meczu z Chapecoense.
"Walczyliśmy o piłkę, a on (Dani Alves - przyp. red.) pokazał znak sędziemu. Myślę, że kiedy grasz w piłkę na wysokim poziomie, trzeba być twardym. Widzieliśmy, jak Guerrero krwawił bez niczego. Moim zdaniem nie chodziło o żółtą kartkę, ani o mnie, ani o niego. Byłem bardzo smutny, ponieważ nie będę mógł wystąpić w kolejnym meczu. Dostałem kartkę i muszę ją zaakceptować." - stwierdził napastnik.
Atakujący odniósł się także do kolejnego spotkania Flamengo. W środę Rubro-Negro zmierzą się w pierwszym półfinałowym meczu Copa Libertadores z Grêmio w Porto Alegre.
"Sposób myślenia jest taki sam. Musimy grać, narzucając nasze tempo bez względu na to, gdzie gramy. Mają świetny zespół. Teraz odpoczniemy i od jutra będziemy myśleć o kolejnej grze." - zakończył.
- dodał: MentiX
- 29.09.2019; 19:50
- źródło: colunadoflamengo.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Luiz Araújo
- Uraz: chrzęstno-kostny.
- Powrót: Listopad 2024.
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.