Bohater sobotniego zwycięstwa 2:1 nad Criciúmą na stadionie Mané Garrincha, Gabriel Barbosa udzielił wywiadu po meczu i ostro skrytykował zarząd Flamengo. Według niego, w negocjacjach dotyczących przedłużenia jego kontraktu "wiele uzgodnionych rzeczy nie zostało dotrzymanych".
"Wszyscy znają moje pragnienie. Uzgodniono wiele rzeczy, które nie zostały dotrzymane. Moim zdaniem, nie postąpiono dobrze z idolem. Wszystko jest wciąż otwarte, wszystko może się zdarzyć. To, co mogę zrobić, to maksymalnie angażować się na treningach, czego mi nigdy nie brakowało, walczyć o swoje miejsce i starać się zawsze odzyskać rytm gry i minuty na boisku. Mam wielką wiarę w siebie, wiem, co mogę dać, co mogę zrobić. Muszę dalej tak trenować i pomagać Flamengo." - powiedział Gabigol.
Podczas wywiadu Gabriel Barbosa słyszał okrzyki "zostań" od kibiców Flamengo. Napastnik podziękował za ich wsparcie.
"We wszystkich miejscach, do których idę, jestem bardzo dobrze przyjmowany. Kibice robią dla mnie coś wspaniałego, nigdy nie spodziewałem się takiego wsparcia w każdym momencie, zarówno dobrym, jak i złym. Próbuję walczyć o swoje miejsce, trenuję dużo. Ale mam mało okazji do gry. Myślę, że mój ostatni mecz w pierwszym składzie miał miejsce pięć, sześć miesięcy temu. To jest bardzo trudne. Czasami wchodzę na boisko, czasami nie. Ale staram się dawać z siebie wszystko. Pomaganie Flamengo to moje największe pragnienie. Jak już mówiłem, jestem bardzo szczęśliwy z powodu gola. Zawsze jest bardzo szczególne strzelić gola dla Flamengo." - powiedział, a następnie odpowiedział na pytanie, czy zasługuje na miejsce w pierwszym składzie.
"To nie ja powinienem mówić. Nasz zespół jest bardzo wykwalifikowany, mamy wielu świetnych zawodników, reprezentantów drużyn narodowych. Jest Pedro, najlepszy strzelec Brazylii. Arrascaeta w reprezentacji, inni napastnicy radzą sobie bardzo dobrze. Nawet młodzi, Lorran i Matheus Gonçalves, spisali się świetnie. Moim zadaniem jest pracować. Resztę zostawiam moim agentom. I, tak naprawdę, cieszyć się grą. Kibice są dla mnie zawsze bardzo przychylni." - zakończył.
Kontrakt Gabigola kończy się 31 grudnia. Dziewięć dni temu, po przegranej 1:2 z Fortalezą, napastnik rozmawiał z prasą po meczu na stadionie Maracanã i przyznał, że prowadzone były negocjacje, nie podając nazw klubów, z powodu utraty miejsca w składzie Flamengo. Gabriel Barbosa również zdradził, że już zdecydowano, iż "odejdzie w grudniu", kiedy kończy się jego kontrakt.
"Tak, była możliwość odejścia teraz, zarówno z powodu minut spędzonych na boisku, jak i dlatego, że czuję, że potrzebuję więcej minut. Oczywiście szanuję decyzję trenera, wierzę, że zawsze zrobi to, co najlepsze dla drużyny. Ale czuję, że potrzebuję minut, złapać rytm, a to można osiągnąć tylko grając. Wspólnie uzgodniliśmy, że poczekamy trochę, jak wszyscy wiedzą, były jakieś negocjacje. Jak ustalono, że odchodzę w grudniu, wróciłem do gry, byłem bardzo szczęśliwy, że mogłem zagrać dziś. Szkoda, że nie było to zwycięstwo." - powiedział wówczas.
- dodał: MentiX
- 20.07.2024; 23:39
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.