Flamengo.com.pl

Flamengo zmierzy się z Athletico Paranaense w niedzielę w ramach 28. kolejki Campeonato Brasileiro, wystawiając mieszany skład. W związku z półfinałem Copa do Brasil w środku tygodnia Rubro-Negro postanowili oszczędzać najbardziej zmęczonych zawodników. Dojdzie do ośmiu zmian w porównaniu do składu, który grał przeciwko Peñarolowi i został wyeliminowany w ćwierćfinale Copa Libertadores.

Gabriel Barbosa jest jednym z wybranych przez Tite zawodników podstawowego składu. Napastnik ponownie dostanie szansę od pierwszej minuty po prawie dwóch miesiącach; podobnie jak w meczu z São Paulo 3 sierpnia, zagra w drużynie alternatywnej. Matheus Gonçalves, który ma za sobą dwa dobre spotkania, zagra w linii ataku.

Z zespołu, który grał z Peñarolem, tylko Agustín Rossi, Léo Ortiz, Gérson i Gonzalo Plata rozpoczną niedzielny mecz z Athletico Paranaense. Guillermo Varela, Fabrício Bruno, Léo Pereira, Alex Sandro, Nicolás de la Cruz, Giorgian de Arrascaeta oraz Bruno Henrique zostali powołani na mecz, ale zasiądą na ławce rezerwowych.

Flamengo miało tylko jedną pełną sesję treningową z całym składem. W piątek tylko rezerwowi ze spotkania Copa Libertadores trenowali na boisku. W związku z tym prawdopodobny skład to: Rossi; Wesley, David Luiz, Léo Ortiz, Ayrton Lucas; Pulgar, Alcaraz, Gérson, Matheus Gonçalves; Plata, Gabriel Barbosa.

Warto zaznaczyć, że trener Tite nie może liczyć na Carlinhosa, który otrzymał czerwoną kartkę w ostatniej kolejce przeciwko Grêmio. Michael trenuje już na boisku, ale zostanie powołany dopiero na mecz z Corinthians w środku tygodnia. Oprócz nich Éverton Cebolinha, Matías Viña, Pedro i Luiz Araújo są nieobecni z powodu kontuzji.

Flamengo zajmuje czwarte miejsce w Brasileirão z 45 punktami, 11 za liderem Botafogo i jednym meczem zaległym. Rubro-Negro mają tylko 1% szans matematycznych na zdobycie mistrzowskiego tytułu, ale muszą bronić swojego miejsca w pierwszej czwórce, myśląc o bezpośrednim awansie do przyszłorocznej edycji Copa Libertadores.

dodał: MentiX
28.09.2024; 23:31
źródło: globoesporte.com
foto: Twitter Flamengo