Flamengo.com.pl

Dyskusja między Gabrielem Barbosą a Marcos Brazem miała konsekwencje we Flamengo. Napastnik otrzymał karę za wybuch emocji wobec wiceprezydenta ds. piłki nożnej podczas przerwy sobotniego meczu z Fortalezą na stadionie Maracanã. Zawodnik był zdenerwowany z powodu kontuzji, jakiej doznał w wyniku dziur na murawie oraz tym, że został wylosowany do kontroli antydopingowej.

Zamieszanie wywołało napiętą atmosferę we Flamengo i zostało potwierdzone przez samego Marcosa Braza podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, podczas prezentacji Luiza Araújo jako nowego gracza Rubro-Negro.

" Faktycznie, mieliśmy dyskusję w szatni. To prawda. Dyskusja ta miała miejsce po tym, jak Sampaoli przekazał wszystkie istotne instrukcje dotyczące meczu. Większość zawodników była już w drodze na boisko. Nie mogłem mieć żadnego dyskomfortu związanego z meczem. Faktycznie miałem z nim problem, ale doniesiono, że początek mojej dyskusji nie dotyczył murawy. Możemy zrozumieć, że skarga dotycząca murawy może być uzasadniona, ale moja dyskusja z nim rozpoczęła się, gdy (lekarz Marcio) Tannure poinformował go, że musi zostać trochę dłużej, aby dowiedzieć się, kto zostanie poddany testom antydopingowym". - powiedział Marcos Braz.

Gabigol i Marcos Braz mają bardzo silne relacje. Wiceprezydent był nawet największym zwolennikiem jego transferu do Flamengo w 2019 roku. W swoim piątym sezonie w klubie z Rio de Janeiro, 26-letni zawodnik stał się jednym z największych nazwisk w historii Rubro-Negro, zdobywając wiele prestiżowych tytułów, takich jak Copa Libertadores, Campeonato Brasileiro czy Copa do Brasil, a także strzelając 150 goli.