Flamengo.com.pl

Do końca zmagań w tegorocznym Campeonato Brasileiro pozostało dziesięć meczów. Tak więc jest to decydujący czas dla każdego piłkarza, który ma ważny kontrakt z Flamengo tylko do końca tego roku. Dotyczy się to przykładowo Geuvânio i Marlosa Moreno. Obaj piłkarze przez cały sezon nie zachwycali i nic dziwnego, że są tylko rezerwowymi, którzy nie grają za często. Chociaż w podobnych sytuacjach, piłkarze mają inną rzeczywistość.

Brazylijczyk był zapomniany przez byłego trenera Maurício Barbieriego, ale po przybyciu Dorvala Júniora zaczyna być zauważany. Od momentu objęcia Rubro-Negro, szkoleniowiec "odkurzył" swojego byłego podopiecznego z czasów pracy w Santosie. Pomysł trenera jest taki, że Geuvânio jest idealnym zmiennikiem dla Vitinho na lewym skrzydle. Dzięki temu, zawodnik otrzymał nową szansę gry. Nie grając od sierpnia, skrzydłowy wszedł na kilkanaście minut w ostatnim wygranym ligowym spotkaniu przeciwko Corinthians. Tak więc, pomimo tego, że znajduje się na końcu kontraktu, Geuvânio zaczyna nabierać rozpędu w decydującej chwili. Warto wspomnieć, że w 2018 roku, zawodnik rozegrał tylko 19 meczów i strzelił dwie bramki.

Dwunasty piłkarz w sezonie u Maurício Barbieriego, Marlos Moreno nie znajduje uznania w oczach nowego trenera. Mimo, że przez cały sezon otrzymał kilka szans w pierwszym składzie, to Kolumbijczyk nie zdołał wykorzystać możliwości. Jak dotąd, zawodnik nie zdobył ani jednego gola w koszulce Rubro-Negro. Uważany za piłkarza o cechach podobnych do Viníciusa Júniora, Marlos wykazuje dużą szybkość i dobry drybling, jednak w decydujących momentach akcji zawodzi. Ponadto w ostatnich tygodniach do dyspozycji trenera wrócił Orlando Berrío, który powinien zacząć częściej grać. Dlatego łącząc wszystkie te czynniki, zawodnik nie powinien kontynuować gry w klubie z Gávea w 2019 roku.

dodał: MentiX
12.10.2018; 20:32
źródło: flaresenha.com
foto: własne