Flamengo.com.pl

Flamengo dużo zainwestowało i ma szeroką kadrę, dzięki czemu trener Rogério Ceni ma do swojej dyspozycji jednego niż więcej zawodników na większości pozycji. W systemie defensywnym nie jest inaczej, jednak przed wtorkowym rewanżowym spotkaniu 1/8 finału Copa Liberradores z Racingiem, szkoleniowiec będzie musiał ułożyć układankę, aby wybrać duet środkowych defensorów. Z występu na stadionie Maracanã wypadli Natan i Matheus Thuler, którzy otrzymali czerwone kartki w pierwszej konfrontacji, a powrót Rodrigo Caio nadal nie jest pewny. W związku z tym Gustavo Henrique może wrócić do wyjściowego składu.

Pracując w klubie z Gávea mniej niż 20 dni, Rogério Ceni wciąż dostosowuje się do składu i poznaje piłkarzy. W poszukiwaniu idealnego zestawienia, w pięciu meczach pod dowództwem nowego trenera, Rubro-Negro grali tylko z dwoma parami środkowych obrońców: Gustavo Henrique-Léo Pereira i Thuler-Léo Pereira. Wychowanek Mengão zajął miejsce Gustavo Henrique w trzecim meczu Ceniego.

Jednak Gustavo Henrique może wrócić do pierwszej jedenastki Flamengo po trzech meczach na ławce. To dlatego, że Matheus Thuler otrzymał czerwoną kartkę w pierwszej grze z Racingiem i nie może wystąpić w rewanżu na stadionie Maracanã. Oprócz niego także Natan został ukarany czerwonym kartonikiem, a występ Rodrigo Caio wciąż jest wątpliwy, ponieważ jest na ostatnim etapie powrotu do zdrowia po kontuzji.

Tym sposobem, Rogério Ceni ma spośród obrońców zgłoszonych do Copa Libertadores ma do dyspozycji tylko Gustavo Henrique, Léo Pereirę, Gabriel Nogę i Otávio.

dodał: MentiX
26.11.2020; 23:24
źródło: colunadoflamengo.com
foto: własne