Flamengo.com.pl

Spotkanie pomiędzy Henrique Dourado i Fluminense jest zaplanowane: czwartek godzinie o 20.00 czasu lokalnego na stadionie Nilton Santos. Będzie to pierwszy raz, kiedy napastnik Flamengo zmierzy się ze swoim poprzednik klubem od czasu opuszczenia Laranjeiras na początku lutego.

Nazywanie go idolem byłoby przesadą, ale Dourado zdobył czułość tricolors podczas półtorarocznego pobytu we Fluminense. Zwłaszcza w poprzednim sezonie, kiedy zdobył 32 gole z czego 18 w Campeonato Brasileiro i został najlepszym strzelcem rozgrywek wraz z Jô.

Ale czy ktoś pamięta jak Ceifador występował we Fla-Flu z koszulką Tricolor? Poniżej prezentujemy pewne ciekawostki i fakty z Dourado po drugiej stronie rywalizacji.

Mistrz, ale bez zwycięstwa

Henrique Dourado strzelił trzy gole, miał dobre występy i zdobył mistrzostwo, ale nigdy nie wygrał z Flamengo mając na sobie koszulkę Fluminense. W sumie było dziewięć gier z czego pięć zakończyło się remisem, a cztery porażkami.

Dziwne jest to, że Ceifador pomógł Tricolor zdobyć w zeszłym roku Taça Guanabara grając przeciwko Fla. Jedak losy tytułu rozstrzygnęły dopiero rzuty karne, ponieważ w regulaminowym czasie gry był remis 3:3.

Pierwszy gol po ręce... Guerrero

Pierwsze trafienie Dourado we Fla-Flu było... z rzutu karnego, czyli jego specjalności i po ręce Paolo Guerrero. Po rzucie rożnym, Peruwiańczyk dotknął futbolówkę ręką, a sędzia wskazał na punkt oddalony o jedenaście metrów od bramki. Ceifador jak zwykle nie wybaczył. Mec zakończył się remisem 3:3, ale Fluminense zdobyło Taça Guanabara po serii jedenastek. Napastnik jednak został zmieniony przed konkursem.

Bramka, ale tytuł dla Flamengo

Również w finale zeszłorocznego Campeonato Carioca zaznaczył swój ślad. Henrique Dourado otworzył wynik spotkania, jednak Rubro-Negro zdołali odwrócić wynik spotkania i wygrali po trafieniach Paolo Guerrero i Rodineiego.

Asysta przy golu... Pary

Oprócz zdobytych trzech bramek, Henrique Dourado asystował również w klasyku z Flamengo. Po jego dośrodkowaniu piłkę do własnej bramki posłał Para. Spotkanie jednak zakończyło się remisem 1:1.

Blisko obrony karnego

Z 11 bramek z rzutów karnych zdobytych przez Ceifadora dla Fluminense, w dziewięciu przypadkach bramkarze nawet nie wyczuli nawet rogu, w który będzie uderzać. Udało się to tylko dwóm: Alexowi Muralha i Thago, co ciekawe obaj z Flamengo. Drugi był jedynym, który dotknął futbolówki po strzale napastnika, ale ostatecznie nie udało mu się obronić.