Flamengo wygrało półfinałową rywalizację z Vasco, zwyciężając w obu meczach po 1:0 i awansowało do finału Campeonato Carioca. Hugo Souza zakończył oba Clássico dos Milhões nie tracąc żadnego gola i dalej nie przegrał żadnego z pięciu rozegranych spotkań przeciwko Cruz-Maltino. Po końcowym gwizdku arbitra, bramkarz skomentował błędy, które popełnił w przeszłości, ewolucję w bramce i pracę nóg.
"Jestem bramkarzem, ty jesteś reporterem. Kiedy popełniam błąd, wszyscy to widzą. Czasem też popełnisz błąd i nikt tego nie widzi. Jestem szczęśliwy, że doszedłem do 50 meczów, bo gdyby błędy skupiały moją uwagę, to oczywiście nie byłoby mnie tutaj. One mnie wzmacniają". - powiedział Hugo, który w niedzielę rozegrał 50 meczów dla pierwszego zespołu Flamengo.
"Każdy trening, każdy dzień to inna ewolucja. Każdego dnia chcę uczyć się więcej. Tendencja naszego zespołu to doskonalenie się, aby móc narzucać koncepcje Paulo Sousy". - dodał.
O swojej pracy nóg Hugo powiedział:
"Pracujemy każdego dnia. Pracujemy z Bobinho. To koncepcja, którą możemy pokazać na boisku, wyjście z tyłu, na pewno pracuję dla dobra zespołu".
Jeśli chodzi o samą grę i możliwość zdobycia przez Fla bezprecedensowego czwartego z rzędu mistrzostwa stanowego, bramkarz podkreślił, że musi "dać pewności siebie" zespołowi i osiągnięciom zwycięskiego pokolenia klubu.
"Klasyk to klasyk. Wszyscy znają jakość naszej drużyny, że w każdym meczu staramy się narzucić przewagę w posiadaniu piłki. Ale są momenty w grze, w których musimy wiedzieć, jak się bronić.
Nawet dlatego, że klasyk przeciwko Vasco jest zawsze skomplikowany. I jestem tu po to, aby obronić piłkę, która przejdzie przez naszą obronę. Ponieważ strata bramki komplikuje grę. Muszę przekazać tę pewność mojemu zespołowi".
"W ten sposób przechodzimy do historii, wygraliśmy trzy mistrzostwa z rzędu. To przyjemność być częścią tego zespołu, tego zwycięskiego pokolenia i na pewno zdobędziemy czwarty tytuł. Naszym marzeniem jest ponowne umieszczenie naszych nazwisk w historii. Bo tym jest piłka nożna, w historii naznaczone jest to, co robimy". - zakończył.
Teraz Flamengo czeka na zwycięzcę konfrontacji między Fluminense, które ma przewagę remisu, a Botafogo. Finał, który zostanie orzegrany w dwóch meczach odbędą się 30 lub 31 marca oraz 2 lub 3 kwietnia.
- dodał: MentiX
- 21.03.2022; 10:01
- źródło: lance.com.br
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.
