Po raz kolejny Hugo Souza pokazał, że jest bramkową przyszłością Flamengo. Bramkarz zademonstrował to znakomitym występem w zremisowanym 1:1 piątkowym meczu pomiędzy Fla i Sportem w 35. kolejce Brasileirão na Arenie Pernambuco. Był nawet odpowiedzialny za uniknięcie porażki Rubro-Negro z dala od domu.
Wewnątrz boiska, według danych z serwisu "FootStats", Hugo wykonał co najmniej pięć obron, a niektóre zwróciły na siebie uwagę. Pierwsza zdarzyła się zaledwie sześć minut po pierwszym gwizdku. Po błędzie Thiago Maii w polu karnym, Mikael zagrał piłkę do Hernanesa, który oddał strzał do pustej bramki. Jednak Hugo zdołał wrócić na linię bramkową i wykonał świetną interwencję jedną ręką.
Drugi akcja, którą warto podkreślić, miała miejsce w drugiej połowie. Około 73. minuty, kiedy na tablicy wyników był już remis, Everton Felipe dośrodkował do Mikaela, który mocno głową skierował piłkę w kierunku bramki, ale Hugo ponownie obronił. Poza tym goleiro pokazał bezpieczeństwo i nie ponosił winy za bramkę, którą "przepuścił".
Warto pamiętać, że po wyróżnieniu się rok temu, Hugo zaangażował się w działania pozaboiskowe i stał się trzecią opcją w bramce Flamengo. Jednak niedawno odzyskał przestrzeń i pod nieobecność Diego Alvesa, został jego pierwszym zmiennikiem. Pod koniec meczu ze Sportem, Hugo przyznał, że miał błędy zarówno na boisku, jak i poza nim, i podkreślił pracę umysłową, którą wykonuje.
"Trajektoria każdego gracza to wzloty i upadki. Miałem porażki na boisku i poza nim, ale pracowałem, nadal pracuję i chcę pomóc Flamengo. W tym celu muszę być zdrowy fizycznie i psychicznie. Będę dalej pracował, aby mieć taką możliwość". - powiedział Hugo Souza dla Premiere.
"Dużo oceniłem. Musiałem dużo przemyśleć. Poza boiskiem i na boisku. Pracowałem umysłem z moim pastorem, który jest moim przyjacielem i dziękuję ludziom, którzy pomogli mi, mojej matce, mojej siostrze i Flamengo. Jeśli nie jestem tutaj głową, nie będę tutaj ciałem w bramce.
Oprócz problemów poza boiskiem, w które gracz nie jest już zaangażowany, Hugo był krytykowany za grę nogami. Jednak przeciwko Sportowi, według danych z "FootStats", wykonał celnie wszystkie z 25 podań.
Dziś właścicielem pierwszej pozycji w bramce Fla jest Diego Alves, który odnowił kontrakt z Rubro-Negro. Jednak kiedy przejdzie na emeryturę lub opuści klub, Flamengo nie będzie musiał się martwić pójściem na rynek transferowy, ponieważ przyszłość jest w Gávea.
- dodał: MentiX
- 04.12.2021; 14:58
- źródło: lance.com.br
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.