Zużycie, ciśnienie i niepewność. Maurício Barbieri ma bardzo delikatną sytuację we Flamengo. Niespokojna noga, która była w "ruchu" podczas każdej odpowiedzi na pomeczowej konferencji prasowej, jasno to wyjaśnia.
Środowa porażka z Corinthians, która spowodowała odpadnięcie z Copa do Brasil, podniosła presję na zwolnieniu szkoleniowca do niemal niezrównoważonego poziomu. Nawet prezydent Rubro-Negro, Eduardo Bandeira de Mello, który jest przeciwnikiem zwolnienia Barbieriego może się ugiąć presji.
Prezydent klubu z Gávea, który dziesięć dni temu, po remisie z Vasco, potraktował jako absurdalne pytanie o przyszłość trenera, tym razem milczał obiektywnie. Sam szkoleniowiec pozostawił decyzję w rękach władz.
"Ta decyzja należy do klubu. Powtarzam, że to, co mnie motywuje, to robienie rzeczy we właściwy sposób. Mimo to, dzisiaj jest wielkie rozczarowanie." - powiedział Maurício Barbieri na pomeczowej konferencji prasowej po porażce z Corinthians.
Tuż po końcowym gwizdku, szkoleniowiec przez chwilę rozmawiał z prezydentem Eduardo Bandeirą de Mello, wiceprezydentem ds. piłki nożnej, Ricardo Lombą i dyrektorem sportowym Carlosem Novalem. Następnie, trener udał się, aby porozmawiać z dziennikarzami, a członkowie władz klubu zamknęli się w pokoju. Z nieoficjalnych wiadomości wynika, że prezydent dalej jest za pozostaniem Barbieriego na stanowisku trenera Rubro-Negro. Z kolei Lomba chce natychmiastowej zmiany.
Presja zwolnienia Barbieriego była już duża po niedawnym remisie w klasyku z Vasco, ale wówczas na spotkaniu władz klubu, Eduardo Bandeira de Mello udało się postawić na swoim zdaniu, pomimo odmiennego stanowiska Lomby i większości dyrektorów. Z powodu kolejnego rozczarowującego wyniku i bliskości wyborów prezydenckich, presja na zmianę trenera staje się coraz większa.
Chociaż Ricardo Lomba chce, aby Barbieri przestał być trenerem, ale chce jego pozostania w sztabie szkoleniowym w roli asystenta szkoleniowca, przy redukcji pensji. Obecne wynagrodzenie szkoleniowca nie odpowiada zarobkom asystenta, a jego pozostanie byłoby zależne od zaakceptowania zmniejszenia pensji. Z drugiej strony, na rynku nie ma odpowiedniego brak kandydata, który mógłby natychmiast przejąć zespół.
- dodał: MentiX
- 27.09.2018; 06:53
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.