Flamengo.com.pl

Dzięki zwycięstwu 1:0 nad Grêmio w Porto Alegre w meczu rozgrywanym w ramach 33 kolejki Campeonato Brasileiro, Flamengo zbliżyło się jeszcze bardziej do tytułu mistrzowskiego. Oczywiście też dzięki remisowi 1:1 Palmeiras z Bahią w Salvadorze.

Triumf nad Tricolor połączony z remisem zespołu paulista, dał możliwość niecodziennej sytuacji: Rubro-Negro mogą zostać mistrzem Brazylii nawet bez rozgrywania meczu, ponieważ już w środę zagrali z Vasco w ramach 34. kolejki. Aby tak się stało, Palmeiras nie może wygrać z Grêmio w najbliższą niedzielę na Arena Palmeiras.

Lider Brasileirão z 81 punktami, Mengão ma o jedno spotkanie więcej niż inne kluby. Palmeiras zajmuje drugie miejsce z 68 punktami. W przypadku remisu, Alviverde w następnej kolejce osiągnęliby 69 oczek, a przy pozostałych czterech kolejkach mogliby osiągnąć maksymalnie 81 punktów, czyli tyle, co obecnie mają Rubro-Negro.

Jednak podopieczni Jorge Jesusa i tak byliby mistrzem, ponieważ mają już 25 zwycięstw, sześć więcej niż Verdão, którzy wygrywając wszystkie pozostałe gry mieliby 23 triumfy. Ponieważ w przypadku takiej samej ilości punktów, pierwszym kryterium branym pod uwagę jest liczba zwycięstw, ta kombinacja zapewniłaby tytuł Flamengo.

Jeśli Palmeiras wygra z Grêmio, Flamengo będzie musiało zdobyć tylko dwa punkty w czterech pozostałych meczach, aby nie polegać na szczęśliwych potknięciach. Rubro-Negro zagrają jeszcze z Cearą (27/11), Palmeiras (01/12), Avaí (04/12) i Santosem (08/12).

Możliwość bycia mistrzem bez grania staje się jeszcze bardziej niezwykła, ponieważ Flamengo zagra w finale Copa Libertadores dzień wcześniej. Zespół zmierzy się z River Plate w najbliższą sobotę w Limie. W ten sposób drużyna może być mistrzem kraju, świętując zwycięstwo lub opłakując stratę wygranej w najważniejszego trofeum Ameryki Południowej.

dodał: MentiX
18.11.2019; 00:19
źródło: globoesporte.com
foto: własne