Flamengo.com.pl

Flamengo nie będzie mogło liczyć na João Gomesa w rewanżowym finałowym meczu Copa do Brasil z Corinthians, który zostanie rozegrany w przyszłą środę na stadionie Maracanã. W pierwszym finałowym spotkaniu rozgrywanym na Neo Química Arena w São Paulo, zawodnik został ukarany przez sędziego Bráulio Machado żółtą kartką za faul na Fágnerze i po zakończeniu konfrontacji skrytykował arbitra w mediach społecznościowych.

"Okropne, bezkrytyczne, stronnicze i słabe. Pokazał kartkę tylko dlatego, że wpadł pod presję, to pokazuje, że nie jest przygotowany do sędziowania tego typu finału. Imponująca jest niekompetencja i nieodpowiedzialność wykluczenia zawodnika z finału". - napisał João Gomes.

W drugiej połowie, po kolejnym faulu na Fágnerze, João Gomes został zastąpiony przez Arturo Vidala, który powinien zająć jego miejsce w rewanżu.

Oprócz João Gomesa, Flamengo przystępowało do rewanżu z trzema innymi graczami, którzy byli zagrożeni zawieszeniem, byli to Éverton Ribeiro, Gabriel Barbosa i Léo Pereira. Cała trójka zdołała uniknąć kolejnej kartki.

Na pomeczowej konferencji prasowej, trener Dorival Júnior narzekał na żółtą kartkę przyznaną João Gomesowi.

"Myślę, że uszanuję opinię João (w mediach społecznościowych). Rozumiem sposób, w jaki mówił. Myślę, że sędzia był zbyt surowy, zdarzały się inne sytuacje, nawet zabili nasz bardzo wyraźny kontratak i wtedy nie pokazywał kartek. Ale mówiąc o sędziowaniu... jednego dnia jesteś faworyzowany, następnego jesteś krzywdzony. Miały miejsce inne faule, które być może zasługiwały na większe karanie, które nie zostało zastosowane. Niestety straciliśmy zawodnika, który jest bardzo ważny w kontekście, fundamentalnym dla naszego odbioru, będzie wykluczony z finału Copa do Brasil. Szkoda, że tak się stało. Sędzia wie, że popełnił błąd. Ponieważ wszyscy tam zareagowali w określony sposób, a kiedy to się stało, to dlatego, że był błąd. Niestety nie ma odwrotu". - powiedział Dorival Júnior.

dodał: MentiX
13.10.2022; 07:07
źródło: globoesporte.com
foto: Twitter Flamengo