Flamengo.com.pl

Być może jedną z niewielu wad posiadania najbardziej gwiazdorskiego składu w Brazylii jest to, że jednocześnie w pierwszym zespole jest mniej miejsca dla graczy z sektora młodzieżowego. Tego Flamengo doświadcza własnej na własnej skórze. Chociaż w zespole znajduje się kilku młodych zawodników, ostatnim "chłopakiem z Ninho", który ugruntował swoją pozycję w wyjściowym składzie, był João Gomes, który błyszczał w koszulce Rubro-Negro w latach 2020–2022 i obecnie jest wyróżniającym się graczem Wolverhampton. Co ciekawe, kolejny defensywny pomocnik po raz kolejny próbuje "przebić bańkę".

Igor Jesus, będący w wyjściowej jedenastce po raz drugi z rzędu z powodu wielu absencji w środku pola, ponownie skorzystał z okazji i zaprezentował się dobrze podczas zwycięstwa 4:0 nad Boavistą na stadionie Maracanã. 20-latek zaliczył asystę przy golu Luiza Araújo, zanotował najwięcej przechwytów z czterema odbiorami i zagrał 78 podań, ze skutecznością na poziomie 94%. Po opuszczeniu stadionu młody zawodnik został zapytany o porównania dokonane przez fanów i wyjawił, że inspiruje się João Gomesem.

"Cieszę się i dziękuję wszystkim za okazane wsparcie i uczucie. Nigdy nie miałem zbyt wiele kontaktu z João Gomesem, ale to także gracz, który bardzo mnie inspiruje. Miał sporo spokoju podczas przejścia do pierwszej drużyny Flamengo, wykorzystał okazje i napisał wiele historii. Wierzę, że mogę ciężko pracować, aby osiągnąć szczyt, na którym on się znajduje." - powiedział Igor Jesus.

Młody defensywny pomocnik nie krył swoich oczekiwań co do gry w środku pola, ale wyraził świadomość, że będzie musiał mieć cierpliwość w związku z powrotami Ericka Pulgara, Gérsona i Allana oraz wygłosił pochwały pod adresem Tite.

"To moment, który rodzi oczekiwania, ale znamy jakość grupy. Trzeba zachować spokój i cierpliwość, aby być gotowym, gdy nadejdzie właściwy moment. Trzeba poświęcić się maksymalnie. (...) To jest ten Igor Jesus, którego widzieliście. Trener Tite daje nam dużo swobody. Wszyscy zawodnicy także. Wspierają nas, abyśmy mogli dostarczyć jak najlepsze wyniki na boisku, również podczas treningów i bardzo pomagają w tej zmianie. (...) Tite sprawia, że czujemy się ważni w zespole, co pozwala nam dawać z siebie najlepsze na boisku." - dodał.

Igor Jesus na swojej pozycji ma dwóch hiszpańskich idoli: Sergio Busquetsa, byłego gracza Barcelony, obecnie grającego w Interze Miami i Rodriego, zawodnika Manchesteru City. Ale to był brazylijski defensywny pomocnik César Sampaio jest nauczycielem dla młodego zawodnika z Flamengo.

"Bardzo mi pomagał na treningach. Pomaga mi być skoncentrowanym na grze, być dobrze ustawionym, robić analizę sytuacji przed odebraniem podania. To dla mnie i dla wszystkich zawodników na mojej pozycji jest ważne." - zakończył 20-latek.

dodał: MentiX
21.02.2024; 14:08
źródło: globoesporte.com
foto: Twitter Flamengo