Flamengo.com.pl

João Gomes wciąż nie ma określonego klubu docelowego, a Flamengo zdecydowało się na ponowne włączenie go do głównego składu. Defensywny pomocnik w piątek wrócił do treningów z grupą, ale nie pojawi się w kadrze meczowej na sobotnie spotkanie przeciwko Nova Iguaçu, które odbędzie się na stadionie Maracanã.

Klub podjął decyzję o wznowieniu przez zawodnika treningów, w obliczu niepewności co do przyszłości 21-latka. Wolverhampton i Olympique Lyon złożyli propozycje pozyskania defensywnego pomocnika, ale Flamengo i gracz nie podpisali jeszcze kontraktu z żadnym z nich. Anglicy chcą zapłacić 17 mln euro, podczas gdy oferta francuzów wynosi 19 mln euro.

Część zarządu spodziewała się ostatecznego rozstrzygnięcia w ten piątek, ale póki co nic takiego jeszcze się nie wydarzyło. Decyzja ma zająć nie więcej niż kilka dni, ale scenariusz jest już niepewny. Jako pierwsze propozycję złożyło Wolverhampton, które miało pozytywny sygnał od Flamengo, ale kilka dni później Olympique Lyon przedstawił swoją ofertę, która w większym stopniu zainteresowała Flamengo.

Zmiana ta zirytowała władze angielskiego klubu, który rozważała nawet wycofanie propozycji, ale nadal nie zrezygnował z pozyskania João Gomesa. Z drugiej strony Flamengo spodziewa się zwiększenia oferty, aby wyrównała propozycję Olympique Lyon.

OKO NA RYNEK TRANSFEROWY

Flamengo nie spieszy się z rozstrzygnięciem sprawy, ale potrzebuje pieniędzy, aby przyspieszyć powrót na rynek transferowy. Zarząd chce wzmocnić prawą stronę boiska, na prośbę trenera Vitora Pereiry. Misja będzie łatwiejsza dzięki 19 mln euro, które wpłyną do kasy wraz ze sprzedażą defensywnego pomocnika.

Klub ocenia inne pozycje, ale priorytetem jest linia ataku. Jak dotąd duże inwestycje w 2023 roku polegały na odnowieniu kontraktu Ayrtona Lucasa i powrocie Gérsona. Bramkarz Agustín Rossi, który podpisał przedwstępny kontrakt, dołączy do Flamengo dopiero w lipcu.