Flamengo.com.pl

Po zakończeniu wypożyczenia w Coritibie, Jonas musi wrócić do Flamengo, z którym ma kontrakt do 2019 roku. Jednak volante nadal nie wie, czy w przyszłym sezonie będzie występować w koszulce Rubro-Ngro, ale powiedział, że na chwilę obecną plan jest taki, że w styczniu pojawi się w centrum treningowym Ninho do Urubu. Zawodnik, który przebywa w Piauí na wakacjach z rodziną, chce wrócić do Mengão i pokazać nowy wizerunek, zupełnie inny od tego w 205 roku, kiedy był krytykowany za swoją brutalną grę. Według niego, występy dla Coxy podczas Brasileirao są dowodem jego nowej wersji.

"Mam kontrakt z Flamengo do 2019 roku. Na początku się przedstawię. Jeśli otrzymam szansę powrotu, będę szczęśliwy i pokażę zaangażowanie, by zdobyć tytuły i móc zdobyć miłość fanów. Moim pragnieniem jest wrócić. Chcę usunąć wizerunek z 2015 roku. Jonas jest teraz zupełnie inny, chcę zrobić wielki rok we Flamengo i wygrywać tytuły." - powiedział Jonas.

Pozyskany w 2015 roku przez zespół z Gávea, gdy grał w Sampaio Corrêa, zyskał przydomek "Schweinsteiger do Maranhão", Jonas ostatnie dwa lata spędził na wypożyczeniach: w Ponte Preta, Dinamo Zagrzeb i Coritibie. Teraz volante, który mówi, że jeszcze nie otrzymał żadnych ofert, twierdzi, iż czuje się bardziej dojrzały, aby grać we Fla.

"Moje wypożyczenie się skończyło i muszę wrócić do Flamengo. Nie wiem jaka będzie moja przyszłość. Mój agent rozmawia z zarządem, myślę, że wybierze dla mnie najlepszą opcję. Nie, jeszcze nie otrzymałem żadnych ofert. Teraz skupiam się na wakacjach. Mój agent i Flamengo zajmują się tym. Niezależnie od tego, co zdecydują, to zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby rozegrać wspaniały rok." - dodał.

Grając we Flamengo, volante wystąpił w 36 meczach i zdobył jedną bramkę. Rubro-Negro byli jego pierwszym klubem w Série A. Teraz Jonas uważa, że jest bardziej doświadczony.

"Kiedy w 2015 roku, trafiłem do Flamengo, myślę, że było to zbyt wcześnie. Szczególnie wszedłem z wielką wolą i siłą, której nie mogłem kontrolować. Wyjechałem z kraju, zdobyłem doświadczanie i wróciłem do Brazylii. Jestem bardzo szczęśliwy, że wykonałem dobrą pracę w Coritibie, ale sfrustrowany, że nie udało nam się utrzymać w lidze. Teraz jestem bardziej dojrzały i gotowy, aby grać we Flamengo. Kiedy przybyłem, miałem nadmiar woli. Przy odbiorach wchodziłem z wielką siłą, otrzymałem dużo kartek i kilka razy były to czerwone kartki, to było złe. Dzięki Bogu, że to już minęło." - zakończył.