Flamengo zakończyło fazę grupową Taça Rio z kompletem zdobytych punktów. W środowy wieczór na ponownie pustym stadionie Maracanã, podopieczni trenera Jorge Jesusa wygrali 2:0 z Boavistą i czekają na rozstrzygnięcia w Grupie B, aby poznać swojego półfinałowego rywala.
Po meczu, portugalski szkoleniowiec powiedział, że Rubro-Negro utrzymali ten sam poziom, co w wygranej grze z Bangu, która była pierwszą po pandemii.
Utrzymany poziom
"Zespół utrzymał ten sam poziom, nie poprawił się w stosunku do pierwszej gry. W meczu z Bangu, zespół zaskoczył mnie, ponieważ grał bardzo dobrze taktycznie i zdyscyplinowanie. Drużyna Boavisty też nie opuściła swojego pola karnego. Mieliśmy świetną jakość gry. Zespół, która niezależnie od przeciwnika, gra przez 90 minut na polu przeciwnika, musi być drużyną o bardzo silnym profilu taktycznym. To musi być zespół, który ma bardzo silną sprawność fizyczną i tak grało Flamengo z Boavistą. Gdybyśmy mieli grać z Barceloną, też byśmy tak grali. Dlatego nie jest dla nas ważne, kto jest przeciwnikiem, ważne są nasze pomysły."
DNA zespołu
"To wszystko pomysł na zespół. Przybyliśmy do Brazylii, zaszczepiliśmy to we Flamengo. Dzisiaj jest więcej zespołów, które robią to w Brazylii z radością. Nie zrezygnujemy z tego, co jest DNA zespołu, który jest bardzo zwarty i agresywny, gdy nie ma piłki. Piłkarze nie wiedzą już, jak grać inaczej, nie lubią już grać inaczej. To oni zaszczepiają tego ducha. Teraz mamy kolejną grę w niedzielę, dwie, aby ponownie zdobyć trofeum... Chcę wygrać w Brazylii wszystko, brakuje mi tylko Copa do Brasil."
Ofensywna gra
"To jest nasz wymóg, zawsze chcemy być doskonali. Nie zawsze jest to możliwe, ale jako trener zawsze muszę zaszczepić ten wymóg. Jeśli prowadzisz dwoma bramkami, trzeba spróbować wygrać trzema. Jeśli wygrywasz trzema, musisz wygrać czterema. Mogliśmy wygrać większą ilością bramek. Jest to drugi mecz zespołu, bardzo dobry, praktycznie bez przeciwnika, bez możliwości straty bramki. W pierwszej połowie nie oddali strzału na naszą bramkę. Rywale bronili się praktycznie przez 90 minut. Mimo to stworzyliśmy wiele okazji do zdobycia goli.
Wiadomość do kibiców
"Ten mecz pozwolił im być bliżej drużyny. Jestem pewien, że byli zadowoleni. I to jest nasz sposób: przeciwnicy zawsze chcą być lepsi, mogą nam nie pozwolić, ale naszą intencją jest zawsze zwycięstwo. Dziś musimy żyć z tą rzeczywistością, nadejdzie czas, znowu będziemy mogli grać z obecnością kibiców. Wielki uścisk dla Narodu rubro-nega."
- dodał: MentiX
- 02.07.2020; 07:06
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.